Kto dostanie pasy Inoue: teraz to już oficjalne

who-will-get-inoues-belts-now-its-official-jpg

W styczniu niekwestionowany mistrz wagi koguciej Japończyk Naoya Inoue (24-0, 21 KO) oficjalnie zrzekł się pasów i potwierdził zamiar kontynuowania kariery w wyższej dywizji.

Rozpoczęło się zabawne zamieszanie, ponieważ czołowi pretendenci (przede wszystkim Vincent Astrolabio, Emmanuel Rodriguez i Jason Moloney) mieli prawo wyboru, o który z wolnych pasów będą walczyć.

WBA

Najłatwiej było z pasem WBA, więc liderzy rankingu tej wersji Japończyk Takuma Inoue (17-1, 4 KO) i Wenezuelczyk Liborio Solis (35-6-1, 16 KO) po prostu nie mieli innego opcje. Wiadomo już, że w kwietniu w prawdziwym japońskim super show zmierzą się ze sobą: unifikacja, posiadacz tytułu, były rywal Mayweathera i eliminator.

IBF

Z IBF wydawało się, że wszystko jest jasne – o tytuł powalczą zwycięzcy eliminatorów Vincent Astrolabio (18-3, 13 KO) z Filipin i Emmanuel Rodriguez (21-2, 13 KO) z Puerto Rico. Były mistrz miał jednak szczeście szczęście – Rodriguez drugą próbę zdobycia tego pasa podejmie nie z Astrolabio, a ze środkowym chłopem z Nikaragui Melvinem Lopezem (29-1, 19 KO).

WBO

Rzecz w tym, że wcześniej Australijczyk Jason Moloney (25-2, 19 KO) odmówił walki o pas WBC z filipińską legendą Nonito Donaire (42-7, 28 KO) i poszedł drogą WBO. A Astrolabio zdecydowało, że Moloney jest dla nich stylistycznie wygodniejszy (lub bardziej opłacalny finansowo) niż Rodriguez. Zaplanowano więc tutaj najbardziej konkurencyjną walkę – Moloney vs Astrolabio.

WBC

WBC szybko znalazło też nowego przeciwnika dla Donaire. Zmierzy się on z bardzo niedocenianym Meksykaninem Alejandro Santiago (27-3-5, 14 KO), a następnie świeżo upieczony mistrz zmierzy się z obowiązkowym pretendentem, który wyłoni się w eliminatorze.

W zeszłym miesiącu Donaire nieoczekiwanie stwierdził, że „Lomachenko może pokonać Haneya mentalnie”.

Rating