Urodzony na Jamajce Jason Jackson, który w miniony weekend pokonał niepokonanego wcześniej Yaroslava Amosova, nie uważa, że porażka ukraińskiego zawodnika była spowodowana niedocenieniem przeciwnika.
„Nie, nie sądzę, że mnie nie docenił – po prostu się mnie bał” – powiedział nowy mistrz Bellatora w wadze półśredniej. „Przed walką starał się być przyjacielski, ale na konferencji prasowej powiedziałem, że nie zamierzam się śmiać i grać w te przyjacielskie gierki. Przychodzę z tobą walczyć”.
„Poza tym brakowało mu wytrzymałości i głodu. Byłem głodny i gotowy walczyć do końca. Jestem wszechstronnym i atletycznym zawodnikiem, który potrafi wszystko. Jestem wybuchowy i potrafię mocno uderzyć. Jestem również inteligentnym zawodnikiem, więc zachowałem spokój i zrobiłem to, co musiałem”.
Przypomnijmy, że walka o tytuł pomiędzy Yaroslavem Amosovem i Jasonem Jacksonem, która była główną galą Bellator 301 w Chicago 17 listopada, zakończyła się w 2:08 trzeciej rundy, a Ukrainiec przegrał przez techniczny nokaut. Dzięki zwycięstwu Jackson wygrał swoją siódmą walkę z rzędu w Bellatorze, podczas gdy Amosov poniósł pierwszą porażkę w dwudziestu ośmiu zawodowych pojedynkach.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/33209-dzhejson-dzhekson-nazval-prichinu-porazheniya-yaroslava-amosova.html?rand=19907