Zhalgas Zhumagulov: „Film Borat to nonsens. Kazachowie to lud dobrze wychowany i wojowniczy”

Bojownik wagi muszej UFC Zhalgas Zhumagulov w wywiadzie dla SE podzielił się swoją opinią na temat filmu Borat, którego głównym bohaterem jest komicznie sportretowany Kazach.

Twój rywal Manel Kape napisał na Instagramie „4 grudnia, zjem mojego beszbarmaka”. Czy ta wiadomość zabolała?

– Rozumie z kim teraz będzie walczył. On też się pali, młody. Rozumie, że skoro przyjąłem walkę w krótkim czasie, oznacza to, że jestem gotowy do walki. Rozumie, że nie mam pleców i chce mnie zaprowadzić do niego. Co mnie potrząsnąć – już się boję. Wyjdę i wykonam swoją pracę. Zrobię wszystko, aby wygrać.

– Potem dorzucił ten temat z Boratem, filmem, w którym Amerykanie komicznie portretują Kazachę. O ile rozumiem, „Borat” nie wydaje ci się nieszkodliwym żartem?

– Rozsądny człowiek, jeśli spojrzy na tego Borata, zrozumie, że prowadzi bzdury. Nawet tego filmu nie ma w Kazachstanie [снят]. Jeśli spojrzymy na naszą historię, mamy bardzo silną historię. Mamy ludzi wykształconych, wojowniczych. I wziął trochę bzdur. Każda osoba odpowie za swoje słowa. To, co powiedział, odpowie za to.

Uściśniesz mu rękę przed walką?

„Nie podam mu ręki. Nie zrobię tego. Nawet jeśli go tu spotkam, nie będę się trząść. Jeśli oczywiście podejdzie, przeprosi, to nie ma problemu – potrząśnię nim. Nie jestem dumną osobą, więc nie ma problemu. Ale sam nie pójdę.

Walka Cape i Zhumagulova odbędzie się w nocy 5 grudnia w Las Vegas na UFC Vegas 44.

.

Rating