– Z jakiej planety pochodzi Wilder? Słychać nie rozumie jak

wilder-is-from-what-planet-hearn-doesnt-understand-how-jpg

Brytyjski promotor Eddie Hearn jest zdumiony ostatnimi komentarzami na swój temat od amerykańskiego byłego mistrza świata wagi ciężkiej Deontay Wilder (42-2-1, 41 KO).

Nie tak dawno Hearn ujawnił, że złożył niezwykle hojną ofertę menedżerowi Wildera, Shelley Finkel, aby poprowadził walkę między Deontayem a Anthonym Joshuą (24-3, 22 KOs). Co więcej, Joshua w tym czasie nie miał jeszcze rewanżu z Aleksandrem Usykiem.

Po tym, jak Anthony przegrał z Usykiem, Wilder spekulował, że Hearn zwrócił się do niego po prostu w celach „ubezpieczeniowych”. Deontay później stwierdził, że próba zawarcia z nim umowy przez Hearna przed walką Joshui z Usykiem pokazała, że ​​nie był pewien zdolności Anthony’ego do pokonania Aleksandra.

Eddie nie rozumie natury obojętności Wildera, który nawet nie zapytał Finkela o wysokość oferowanej nagrody.

„Po prostu powiedziałem, że wysłałem list do Shelley Finkel, w którym wskazałem, że mam ogromną ofertę dla Deontay Wilder, czy chciałby o tym porozmawiać? Ale nie było odpowiedzi” – mówi Hearn.

„Po prostu tego nie akceptuję. Może Deontay po prostu nie może mnie znieść i mówi: „Nie obchodzi mnie, ile ten facet oferuje mi pieniądze, po prostu mnie to nie obchodzi”. Ale czy w ogóle wiedział o tym liście do Finkela? Z jakiej jesteś planety, jeśli nawet nie zapytasz, co to za propozycja? — nie rozumie brytyjskiego funkcjonariusza.

Zauważ, że w przeddzień Finkela jednak publicznie odpowiedział na propozycję swojego kolegi.

Przypomnijmy, że 15 października Wilder ma wrócić do walki z Robertem Heleniusem, który stawia wszystko na stawkę w tej walce.

Źródło:
DAZN

Rating