Sean O’Malley zareagował na porażkę Petra Yana

Sean O'Malley reacted to the defeat of Petr Yan
Sean O'Malley zareagował na porażkę Petra Yana

Drugi numer dywizji koguciej UFC, Sean O’Malley, podzielił się swoją opinią na temat kolejnej porażki Petra Yana, który w miniony weekend na gali UFC Fight Night 221 w Las Vegas, po pięciu rundach przegrał jednogłośną decyzją z Merabem Dvalishvili.

„Szczerze było mi przykro z powodu Petera” – cytuje Amerykanina MMA Fighting. „Niedawno byłeś najlepszym bokserem według Dustina Poiriera, jednym z najlepszych zawodników w stawce funt za funt, najbardziej niebezpiecznym i budzącym grozę gościem w dywizji, ale potem uderzyłeś Aljo zakazanym kolanem, stocz z nim bliski rewanż i przegrać ze mną”

„Wydawało mi się, że tym razem wyglądał inaczej, ale może dlatego, że Merab był bardzo dobry. Może Merab sprawiła, że ​​tak wyglądał. Po prostu oglądałem walkę i pomyślałem: „Cholera, mam wrażenie, że coś mu zabrałem”

Mimo to O’Malley oddaje hołd umiejętnościom i charakterowi Rosjanina.

49 prób obalenia Meraba jest szalonych, a obrona Petera była równie szalona. Tak się wstydził, że przegrał ze mną, ale nie ma się czego wstydzić. Jestem piekielnie wyszkolonym wojownikiem, ale oczywiście nie chcesz ze mną przegrać – jestem ślicznotką z różowymi włosami”.

„Był tak zawstydzony, że przegrał ze mną, tak bardzo chciał wygrać, a to pokazuje nam, jakim gangsterem jest Peter. Wybrał najtrudniejszą walkę: „Daj mi Meraba! Chcę wygrać! Muszę za wszelką cenę zamknąć porażkę z Sugar!'”

Rating