Rosyjski sędzia Kiselev będzie nadal współpracował z UFC, pomimo skandalicznego sędziowania

Rosyjski sędzia Wiaczesław Kiselew będzie kontynuował współpracę z UFC, pomimo skandalicznego sędziowania na turnieju UFC 267.

Na turnieju UFC 267, który odbył się 30 października w Abu Zabi, przedstawiciele ligi usunęli Kiseleva z pracy po walce między półśrednimi Eliseu Zaleski dos Santos i Benoit Saint-Denis.

Dos Santos potrząsnął Saint-Denisem kilka razy z rzędu, ale Kiselev pozwolił, by walka toczyła się dalej. Zaraz po walce pracę sędziego ostro skrytykowali prezydent UFC Dana White i komentator Daniel Cormier. A słynny sędzia John McCarthy wyraził nadzieję, że Rosjanin już nigdy nie będzie służył w walkach MMA.

„Zgodnie z umową z UFC nie mam prawa komentować tego, co się stało. Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że nadal współpracuję z ligą ”- powiedział reporterom Kiselev.

W turnieju głównym turnieju RCC Intro 18, który odbył się 20 listopada w Jekaterynburgu, Kiselev prowadził walkę między Michaiłem Ragozinem a Viscardim Andrade. Ragozin wygrał przez nokaut w pierwszej rundzie.

.

Rating