Promotor Usyka o rewanżu z Joshuą i perspektywa walki z Fury

usyks-promoter-on-the-rematch-with-joshua-and-the-prospects-jpg

Promotor Aleksander Krasyuk (Promocje K2) podzielił się najnowszymi wiadomościami o rewanżu zjednoczonego mistrza wagi ciężkiej Ukraińca Ołeksandra Usyka (19-0, 13 KO) z Brytyjczykiem Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO), a także opowiedział o perspektywach zorganizowania walki o tytuł właściciela wszystkich pasów dywizji.

O rewanżu z Joshuą: „Zorganizowaliśmy już obóz treningowy dla Aleksandra. Rozpoczął przygotowania i proces powrotu do zdrowia po stresie psychicznym wywołanym inwazją wojsk rosyjskich na Ukrainę. Myślę, że dla Joshui ta walka jest jego ostatnią szansą. Myślę, że jeśli przegra, zakończy karierę. Teraz wszyscy wokół Joshui mówią mu, jak wykorzystać swoje mocne strony na ringu – rozmiar, wagę, długość ramion, agresję. Ale przecież Usyk ma też swoje atuty – szybkość, praca nóg, bokserskie IQ. I on też musi teraz zebrać to wszystko w jedną całość. Rewanż zakończy się tak, jak marzy o tym każdy Ukrainiec. Boks pod presją nie jest dla Usyka obcy. Tym razem będzie walczył nie tylko o siebie, ale o całą Ukrainę. Będzie walczył za rodaków, o naszą dumę i zwycięstwo”.

O potencjalnej walce o niekwestionowany tytuł mistrza świata z Tysonem Fury: „Walka z Furym to okazja, aby w niedalekiej przyszłości cały świat zobaczył walkę o tytuł absolutnego mistrza wagi ciężkiej. Ale jest wiele przeszkód. Jednym z nich jest obowiązkowy rewanż z Joshuą. A żeby do walki z Furią doszło, konieczne jest zaspokojenie potrzeb finansowych obu mistrzów. Kolejnym punktem jest sam Fury. Z nim nigdy nie możesz być na 100% pewien. Jest jak aktor. Nikt nie wie, co ma na myśli. Ale wierzę, że ma zaszczyt, wolę, zapał i ambicję bycia pierwszym niekwestionowanym mistrzem świata w wadze ciężkiej w erze czterech pasów.

Fury rozprawił się ze swoim obowiązkowym rywalem rodakiem Dillianem Whitem (28-3, 19 KO) w kwietniu, po czym ogłosił, że przechodzi na emeryturę. Ostatni wszech czasów wagi ciężkiej w historii, Lennox Lewis, został zapytany, czy pokonałby Tysona Fury: wideo z odpowiedzią.

Aby nie przegapić najciekawszych nowości ze świata boksu i MMA, zapisz się do nas na
Facebook oraz
wiadomości Google.

Rating