„Nie wybijam okien”. Oleksandr Usyk – o depresji

i-dont-break-windows-oleksandr-usyk-about-depression-jpg

Mistrz świata WBA, IBF i WBO w wadze ciężkiej Ukrainiec Oleksandr Usyk (20-0, 13 KO) wkrótce po powrocie na Ukrainę z długiej zagranicznej „podróży służbowej”, której punktem kulminacyjnym był zwycięski rewanż z Brytyjczykiem Anthonym Joshuą 20 sierpnia w Arabii Saudyjskiej Arabia, dała
Konferencja prasowa w Kijowie.

Podczas wydarzenia zapytano Aleksandra, czy ma depresję, a jeśli tak, to jak się z nimi zmagał.

„Depresja, myślę, że to jest słowo… Stało się bardzo popularne. Kiedy coś nie dzieje się tak, jak chcesz, ludzie natychmiast: „To wszystko, mam depresję”.

Nie miałem depresji. Kiedy po prostu wyjechałem za granicę i zacząłem organizować obóz (treningowy), miałem trochę w głowie i wewnątrz było takie podekscytowanie, nieporozumienie. Wychodzisz z domu, gdy tu latają bomby, przyjeżdżasz do innego miasta w Europie – tam jest spokojnie, ludzie chodzą, są we własnym kraju, wszystko z nimi w porządku. A ty mówisz: „Cholera…” W twojej głowie zmieniają się pewne rzeczy, na które mogłeś nie zwracać uwagi, gdy nie było żadnych działań wojennych. Albo coś innego.

Po prostu szedłem w milczeniu przez dwa lub trzy dni. Spójrz, ludzie chodzą, uśmiechają się. I myślisz: „Cholera, chciałbym móc przywieźć ten uśmiech z powrotem do domu…”

  • „Nie chcę już boksować w supersamochodach!” Usyk – o trudnościach wagi ciężkiej

Wtedy, gdy nie widzisz dzieci przez długi czas, gdy nie ma ich w pobliżu, czegoś brakuje. Dzieci są dla mnie bardzo dużą siłą, która popycha mnie do przodu. Moja rodzina, moja żona. A kiedy widzę, że też są zmęczone, dzieci – widzę z komunikacji – „chcemy się z tobą zobaczyć, gdy już przyjedziesz”. Również komunikacja z Ekateriną mówi: „Odznaka, jak wszystko jest zmęczone, chcę iść do domu”. Po prostu idź do domu, idź do domu, idź do domu…

I żebym powiedział, że mam jakąś depresję… Nie wybijam szyb, nie rzucam butelkami. Śpiewam piosenki, piszę wiersze, kiedy jest mi wewnętrznie ciężko.

Kiedy jest mi bardzo ciężko, komunikuję się więcej z Bogiem. Generalnie bardzo często się z nim komunikuję, ale po prostu z nim rozmawiam. Jeśli spojrzysz na mnie z boku, możesz pomyśleć, że naprzeciwko mnie siedzi ktoś, kogo nie widzisz, a ja go widzę – tak się z nim komunikuję. Modlę się i bardzo mi to pomaga.

Wydaje mi się, że nie mam depresji, dzięki Bogu – odpowiedział Usyk.

W przeddzień Ukraińca odpowiedział na wideo Fury’ego groźbami.

Rating