„Daj spokój, Dana White, 8 kwietnia powinno być pięć rund!” Burns napisał w mediach społecznościowych. „Postaw ten tytuł na szali! Wszyscy wiedzą, że w UFC jest tylko jeden facet, który walczy z każdym!”
Masvidal odpowiedział swojemu przeciwnikowi w kolejnej edycji programu MMA Hour.
„Tylko jeśli zapłacą mi pieniądze BMF, czego UFC oczywiście nie zamierza zrobić” – powiedział były zawodnik uliczny. — Tak mi przykro, Gilbercie. Już podpisałem kontrakt, człowieku. Podpisałem się i nie dbam o resztę”.
Przypomnijmy, że walka Masvidala z Burnsem będzie drugim najważniejszym wydarzeniem turnieju UFC 287, który odbędzie się 8 kwietnia.