„Gigant z Hali Fedora” potrzebował dwóch minut, aby przenieść przeciwnika rzutem amplitudowym, zająć dominującą pozycję z góry i zadać kilka potężnych ciosów, które zakończyły tę walkę.
Przypomnijmy, że w marcu ubiegłego roku Ponomariew przegrał z Szuajewem przez techniczny nokaut w drugiej rundzie po kontrowersyjnej decyzji sędziego Gerikhana Shibilova o podniesieniu walki do stójki, a siedem miesięcy później dokonał przekonującej rewanżu, kończąc przeciwnika ciosem duszenie zza pleców 57 sekund przed pierwszym sygnałem do przerwy.