Frazier i Witalij Kliczko? Joe Joyce – dla Michała Anioła i Botticellego

frazier-and-vitali-klitschko-joe-joyce-for-michelangelo-and-jpg

Właściciel niesamowitej rękojeści Joe Joyce (15-0, 14 KO) kłania się nie Joe Frazierowi czy Witalijowi Kliczko, ale słynnym włoskim artystom. Według niego, jego zainteresowanie sztuką zrodziło się w szkole, gdzie zaczął studiować fotorealizm (praca z obrazami, kiedy starają się zbliżyć rysunek jak najbardziej do szczegółów zdjęcia).

Jego ojciec wprowadził go do malarstwa olejnego, a jego matka lubiła ceramikę.

„Zacząłem od Chucka Close. Duchowe obrazy Alexa Graya; symbolika, powiedział
mówSPORT Srebrny medalista olimpijski. — Michał Anioł, Botticelli. Są naprawdę bardzo szczegółowe obrazy, które były po prostu ogromne. Kiedyś lubiłem spacerować i patrzeć na nie i doceniać ich wspaniałość. Czasami patrzysz na zdjęcie przez dwie sekundy, a oko przylega do niektórych: „No dalej, daj spokój, to ciekawe”. Podchodzisz bliżej i patrzysz na wszystkie ślady, kreski i wyraz twarzy. To jak fabuła filmu; idee lub symbole, które skłaniają do myślenia”.

Joyce, który nie był jeszcze bokserem, ukończył Middlesex University na wydziale sztuk pięknych.

Według Joe namalowanie obrazu to nie spacer po parku: „Kiedy maluję, wszystko jest dość fizyczne. Zwykle stoję. Pociągnięcia pędzlem i nie tylko. Naprawdę skupiam się na tym, co rysuję. Gubisz się w tym, co robisz i wpadasz w nurt, ponieważ słuchasz muzyki lub cokolwiek innego”.

„Uderzenia Usyka są jak uderzenia”. Joyce o Aleksandrze i jego walce z Furym

Heavyweight mówi, że maluje głównie w wolnym czasie, a jeśli jest zlecenie, które „rozpala” jego zainteresowanie, to jeszcze lepiej.

„Staram się o studio, abym mógł robić jeszcze kilka rzeczy, może wystawić je na sprzedaż lub wystawić na wystawę” — powiedział Joe. „Chcę zachować swoje umiejętności, dopóki nie będę miał czasu na ponowne tworzenie. W obozie jest ciężko, tam trzeba się skupić na jednej rzeczy. Jeśli rozłożysz się zbyt cienko, nie włożysz odpowiedniej ilości energii w obie czynności i obie będą gorsze. ”

15 kwietnia w Londynie (Anglia) Brytyjczyk zmierzy się z wielkim Chińczykiem Zhang Zhilei. Joe mówi o tej walce: „Może uderzyć i sprawdzić mój podbródek”. A Chińczycy nie mogą się doczekać „wybuchowej i epickiej” bitwy.

Rating