Stadthalle, Rostock, Niemcy. W ramach pokazu odbyło się kilka walk w limicie wagi ciężkiej (powyżej 90,7 kg).
Lokalny kandydat Peter Kadiru (14-0, 7 KO) pokonał odwiecznego rodaka
Tajfun Kurta (2-1, 2 KO).
Po tradycyjnym rekonesansie w rundzie otwierającej, zrobiło się fajniej. Już w 2 rundzie sędzia ukarał słabszego, który uderzył go w głowę. Kadiru podkręcił gęstość pojedynku i wkrótce zmusił przeciwnika do kapitulacji.
Kadir TKO 4.
Ponadto w ramach pokazu miejscowy wielki człowiek świętował swoje ósme wczesne zwycięstwo
Felix Langberg (8-0, 8 KO). Pobił rodaka
Dominika Fiala (8-3, 7 KO).
Lewandowskiego TKO 2.
A oto lokalny zawodnik wagi ciężkiej
Christian Lewandowski (12-4, 10 KOs) tak mocno schrzaniono – udało się przyznać beznadziejnej 50-letniej rodowitej Turcji
Engin Solmaz (8-57-3, 6 KO).
Solmaz dwukrotnie odwiedził piąty punkt i miał skapitulować – skarżył się na kontuzję nogi. Ale nagle porzucił faworyta. Po drugim upadku z kąta Lewandowskiego poleciał ręcznik. Fikcja! Wszystko wydarzyło się w dwóch rundach.
Solmaz TKO 2.
Hotel DoubleTree, Ontario, Kalifornia, USA. W głównym wydarzeniu wieczoru w limicie koguciej (do 53,5 kg) Amerykanie zgodzili się Saul Sanchez (18-2, 11 KO) i Eros Correa (12-1, 8 KO).
Walka okazała się jasna i pełna rywalizacji. Początek walki był lepszy dla agresora – faworyta Sancheza. Ale w kierunku równika zmęczył się i zwolnił. W końcu Correa przejęła inicjatywę. Sędziowie zostali podzieleni: Sanchez 96-94 na 98-92 i 97-93 na korzyść Correi.
Korrea SD 10.
Aby nie przegapić najciekawszych nowości ze świata boksu i MMA, zapisz się do nas na
Facebook oraz
wiadomości Google.