Po wykupieniu Bellatora przez ligę PFL, rosyjski zawodnik wagi średniej Anatoly Tokov nie wyklucza, że w niedalekiej przyszłości może znaleźć się w rozpisce UFC.
„Planuję dopracować mój kontrakt z PFL, a potem zobaczymy” – powiedział Tokov w jednym z wywiadów RB Sport. „Jeśli nie osiągniemy porozumienia z PFL, możemy iść do UFC, spróbować swoich sił. Jeśli oferty będą równe, najprawdopodobniej wybiorę UFC. Skonsultuję się z zespołem, porozmawiamy, omówimy wszystkie punkty i wspólnie podejmiemy decyzję”
Niemniej jednak Rosjanin stoczy następną walkę 19 kwietnia na ACA 174 w Petersburgu przeciwko swojemu rodakowi i byłemu rywalowi Sharafowi Davlatmurodovowi.
Początkowo przeciwnikiem Tokova w lidze ACA miał być Magomed Ismailov, jednak „Łysy Drapieżnik” doznał kontuzji i wycofał się z walki, którą organizacja planuje zorganizować przed końcem roku.
33-letni Anatoly Tokov w ubiegłym roku podjął nieudaną próbę odebrania pasa mistrzowskiego Bellatora w wadze średniej Johnny’emu Eblinowi, przegrywając z Amerykaninem jednogłośną decyzją na dystansie pięciu rund, a obecnie zajmuje trzecie miejsce w rankingach dywizji.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/34212-anatolij-tokov-ne-isklyuchaet-perekhoda-v-ufc.html?rand=19907