Odnosząc wczesne zwycięstwo nad Aleksandrem Romanowem, ósmy numer w rankingu wagi ciężkiej UFC, Aleksander Wołkow, wymienił zawodników, z których jednego chciałby widzieć jako swojego przeciwnika w następnej walce.
„Nie mam nic przeciwko walce z Tai Tuivasą” – powiedział Drago na konferencji prasowej po UFC Fight Night 221. „Jedynym minusem jest to, że ma już kilka porażek z rzędu, a to może nieco umniejszyć moje zwycięstwo, jeśli w ogóle. Jeśli zaoferowano by mi walkę, chętnie zawalczyłbym też z Tuivasą, ale nadal chciałbym rewanżować się z kimś, z kim wcześniej przegrałem. Może to być Cyril Gan lub ktoś inny.
Jednocześnie Rosjanin dał do zrozumienia, że nie jest zbytnio zainteresowany rewanżem z Derrickiem Lewisem, którego przegrał przez nokaut w 2018 roku.
„Jeśli chodzi o Derricka Lewisa, sytuacja jest taka sama jak w przypadku Tuivasy. Przegrał z chłopakami, z którymi trenowałem, są to Spivak i Pavlovich. Pomogłem Pavlovichowi przygotować się na Lewisa, który ma już na swoim koncie kilka porażek z rzędu. Jeśli wybór jest między Lewisem a Tuivasą, bardziej interesuje mnie walka z Tuivasą niż rewanż z Lewisem.
Przypomnijmy, że walka wagi ciężkiej Wołkowa z Romanowem, która stała się drugim najważniejszym wydarzeniem imprezy, zakończyła się o 2:16 pierwszej rundy porażką mołdawskiego zawodnika przez techniczny nokaut.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/31005-aleksandr-volkov-nazval-veroyatnykh-sopernikov.html?rand=19907