Marlon Vera może być po prostu najniebezpieczniejszym człowiekiem w wadze koguciej UFC.
Po powolnym początku walki w głównym turnieju UFC w San Diego, Vera wykonał absolutnie brutalny kopniak w głowę, który powalił Dominicka Cruza i wysłał go twarzą w twarz na płótno, kończąc noc. Nos Cruza może już nigdy nie być taki sam po tym, jak stopa Vera zasadniczo zmieniła jego twarz za pomocą kopnięcia, a walka została oficjalnie przerwana 2:17 w czwartej rundzie.
„Trudno było znaleźć niskie kopnięcia” – powiedziała Vera o finale. – W czwartej rundzie trener powiedział mi, żeby po ciosach rzucić bombę, a go znajdziesz.
Tak to się skończyło. Ale Vera była również zajęta walką Cruza przed swoją rodzimą publicznością w sobotę.
To był szybki start Cruza, który zobaczył, jak wyszedł z rzutów rożnych, płonąc, gdy próbował wcześnie ustalić swoją dominację, jednocześnie utrzymując Verę na tylnej nodze. Vera pozostała opanowana wcześnie, rzucając lewą ręką idealnie wymierzoną kontrę, która na chwilę usiadła Cruza na płótnie, dopóki były mistrz wagi koguciej nie poderwał się z powrotem na nogi.
Cruz szybko otrząsnął się z powalenia i kontynuował błyskawiczne atakowanie Very, używając kombinacji szybkiego ognia, a także dodając obalenie. To prawie obróciło się, gdy Vera rzuciła się na ramię, co zmusiło Cruza do uwolnienia się, zanim znów stanął na nogi.
Cruz wykazywał oszałamiającą prędkość na nogach i spoglądał na Verę za każdym razem, gdy dokonywał wymiany. Vera próbowała kontrować potężne ciosy Cruza, ale reagowała na działania Cruza, pozostawiając go często w tyle na wielu wymianach.
Cruz kontynuował swoją rolę agresora, lądując na celu. Ale Vera wyrównała wynik imponującą prawą ręką, która uderzyła w kolor w podbródek. Po raz kolejny Cruz opadł na płótno, ale prawie równie szybko wstał.
Gdy Cruz poruszał się na nogach, Vera pozostała cierpliwa, czekając na odpowiedni moment, aby rzucić ciosy, jednocześnie próbując ustawić swoje kopnięcia. Kiedy Cruz uchylił się, gdy nadleciała na niego kombinacja, Vera zobaczyła lukę, której potrzebował, aby wykonać kopnięcie kończące walkę.
Stopa zetknęła się z twarzą, gdy Cruz przewrócił się na płótno, zmuszając sędziego do rzucenia się, by go uratować, zanim Vera zdoła go ukarać dalej. To było niewiarygodne zakończenie, ponieważ Vera stała się dopiero drugim zawodnikiem, który wykończył Cruza uderzeniami i pierwszą osobą, która przegrała mu walkę bez tytułu.
Co ważniejsze, zwycięstwo przybliża Verę do zdobycia własnego tytułu, chociaż nie śpi, jak szybko może się to stać, ponieważ wie, że w końcu tam dotrze.
„Przyjechałam tutaj, aby zostać mistrzem świata” – stwierdziła Vera. Nie potknę się. Będę dalej pracował i będę kopał tyłki. Będę jebanym mistrzem świata.”