Zuluzinho „zszokowany” zasadą stójki, która doprowadziła do brutalnego nokautu, wciąż planuje walczyć pod koniec września

zuluzinho-shocked-by-standup-rule-that-led-to-brutal-knockout-png

Zuluzinho był kilka sekund od tego, co mogło być zwycięstwem przez poddanie, gdy sędzia walki zdjął go z wierzchowca, prosząc go i Petra Romankiewicza o wstanie. Kilka sekund później został znokautowany na AMC Fight Nights 114 na Białorusi.

Zrozumiałe jest, że brazylijski weterynarz MMA wciąż się tym denerwuje.

„Byłem w szoku” – powiedział Zuluzinho w wywiadzie dla MMA Fighting w poniedziałek. „Zamknąłem zgłoszenie i myślałem, że się zatrzymuje [the fight] dać mi wygraną, ponieważ coś się stało”.

Zasady AMC Fight Nights pozwalają sędziemu wstać po jednej minucie akcji na ziemi, mimo że Zuluzinho aktywnie pracował nad kimurą. Zuluzinho powiedział, że nie był świadomy istnienia takiej zasady w meczu.

Z sekundami pozostałymi na zegarze w rundzie otwierającej, Romankevich wymierzył Zuluzinho kopnięcie w głowę i kilka ciosów, zanim okrutne kolano rzuciło go nieprzytomnego na ziemię.

„Dowiedziałem się tylko o [the rule] kiedy mój narożnik krzyknął: „Masz tylko minutę na boisku”, ponieważ to samo wydarzyło się w walce wcześniej tej nocy, i zatrzymali to, gdy jeden facet miał przewagę” – powiedział Zuluzinho.

Brazylijczyk powiedział, że i tak podjąłby walkę wbrew przepisom, ale walczyłby inaczej.

„Miałbym inną strategię”, powiedział Zuluzinho. „Od razu bym go zdjął i poszedł na ramię lub kimurę. Ponieważ wiedziałem o tym tylko podczas walki, za wszelką cenę poszedłem na metę.

44-letni wojownik, syn Brazylijczyka Vale Tudo legenda „Rei Zulu” i przeciwnik legend PRIDE Fedor Emelianenko i Antonio Rodrigo Nogueira w walkach jeden po drugim w Japonii, powiedział, że czuje się „OK” pomimo fatalnego finiszu i planów walki 25 września w Polsce.

Zaplanowany na spotkanie z ważącym 330 funtów Serigne Ousmane Dia „Bombardier”, Zuluzinho powiedział, że nie uważa, aby powrót tak szybko był niebezpieczny „ponieważ czuję się dobrze, nie jestem ranny”.

„Zdarzają się nokauty” – dodał. „Jesteśmy wojownikami, musimy walczyć. To jest życie.”

Według Zuluzinho, urzędnicy MMA Attack skontaktowali się po porażce w miniony weekend, aby sprawdzić go i poprosić o dodatkowe skany MRI „aby sprawdzić, czy jestem dobry do walki 24.”.

Rating