Ze względu na Federację Rosyjską w hali nie ma prądu i wody. Chukhadzhyan jest przekonany, że pokona potężnego Ennisa

there-is-no-electricity-and-water-in-the-hall-because-jpg

Ukrainiec Karen Chukhadzhyan (21-1, 11 KO) pojedzie do Stanów Zjednoczonych na główną walkę w swojej karierze na początku 2023 roku, gdzie padnie tytuł „tymczasowego” mistrza świata IBF wagi półśredniej (do 66,7 kg). stawka.

Oprzyj się Capital One Arena w Waszyngtonie zmierzy się z potężnym amerykańskim puncherem Jaronem „Bootsem” Ennisem (29-0, 27 KO).

Ukrainiec mówi, że kiedy otrzymał propozycję walki z Jaronem, „od razu się zgodziliśmy”.

„Ennis jest bardzo dobrym bokserem, ale w moich żyłach płynie zarówno armeńska, jak i ukraińska krew, a ja nie jadę do USA na czek, ale żeby pokazać, że cała nasza ciężka praca nie poszła na marne” – powiedział Chukhadzhyan.

Czuchadzjan: „Jestem dumny z Sił Zbrojnych Ukrainy – to są superbohaterowie naszych czasów”

Underdog powiedział, że przygotowywał się w hali, w której z powodu ludobójczej wojny Rosji z Ukrainą „nie ma wody i światła”.

„Ale co nas nie złamie, tylko nas wzmocni. Jestem pewien, że 7 stycznia podniosą na mnie rękę” – zapewnił Czuchadzjan.

Pod koniec stycznia 2022 roku Chukhajian pokonał Martina i zajął wolny tytuł. W lipcu wcześnie rozprawił się z Australijczykiem, który nigdy wcześniej nie boksował poza swoją ojczyzną. Blake’a Minto.

Rating