36-letni zawodnik zniósł „podłokietnik”, ale przegrał na punkty z Charlesem Oliveirą
Były tymczasowy mistrz UFC wagi lekkiej Tony Ferguson wypowiedział się o swojej przegranej z Charlesem Oliveirą na UFC 256.
Przypomnijmy, że w trudnym pojedynku Ferguson przegrał jednogłośną decyzją. Podczas walki Oliveira boleśnie chwycił przeciwnika – dźwignią łokcia, ale Tony nie poddał się i wytrzymał.
Po walce Amerykanin pokazał stan swojej ręki.
„Bez wymówek, przegrałem. Zamiast się bronić, odniosłem obrażenia.
Po walce przebadali nas lekarze, wróciłem do hotelu i znów byłem gotowy do treningu, bo walka utkwiła mi w głowie, dodatkowo potrzebowałem krążenia krwi w ramieniu. Musiałem dowiedzieć się, jaki był problem w walce.
Moje ramię za dźwignią łokciową jest w porządku. Stabilność psychiczna pozwoliła mi znieść ból. Jestem wdzięczna, bo w tym roku wiele się o sobie dowiedziałam. Nie przestaję gonić za wielkością. Daleko mi do końca mojej kariery, czas, aby hejterzy to zrozumieli ”- napisał Ferguson.
Zauważ, że po walce Ferguson został skrytykowany przez szefową UFC Danę White. Tony przegrał dwie walki z rzędu.
.