Co więcej, numer cztery wagi koguciej UFC jest przekonany, że Rosja to kraj trzeciego świata.
„Słyszałam, że istnieje lek, który można zażywać, a rano jest on już odparowywany z organizmu” – powiedziała Vera w rozmowie z Michaelem Bispingiem i Anthonym Smithem. „Na przykład możesz wyjechać na wakacje i oszukiwać w spokoju. Amerykańska Agencja Antydopingowa jest skuteczna, ale czy USADA testuje ludzi w pieprzonych krajach trzeciego świata? Czy w jebanej Rosji testują ludzi? Nie jestem pewny. Mieszkam w Kalifornii i oni cały czas przychodzą do mojego domu. Wolę umrzeć niż oszukiwać. Ale to tylko ja, prawda?”
Wcześniej zawodnicy UFC, Bobby Green i Sean O’Malley, oskarżyli Rosjan, którzy twierdzili, że w Rosji panuje doping.
Marlon Vera zmierzy się z Corym Sandhagenem 18 lutego na gali UFC Fight Night 219 w Las Vegas.