Wywiad z Wasilijem Lomaczenką: o nietypowym treningu i nieuczciwym sędziowaniu

interview-with-vasily-lomachenko-about-unusual-training-and-dishonest-refereeing-jpg

Były posiadacz trzech tytułów wagi lekkiej (do 61,2 kg), Ukrainiec Wasilij Łomaczenko (16-2, 10 KO) przygotowuje się do powrotu na ring. 29 października ma stoczyć walkę w Nowym Jorku (USA) z lokalnym Jemaine Ortiz (16-0-1, 8 KO).

Przyjaciel Lomachenko francuski aktor Said Tagmaoui wziął
wywiad u byłego mistrza Ukrainy w swojej siłowni. W trakcie rozmowy Wasilij mówił o swoim niecodziennym treningu, różnicy między boksem zawodowym a amatorskim, a także o problemie uczciwego sędziowania w profibox.

– W twoim przygotowaniu widzimy, jak żonglujesz, wykonujesz ćwiczenia umysłowe. Jak to pomaga Ci jako bokserowi? Ponieważ wielu ludzi nie rozumie. Dla nich to szaleństwo.

– To różne ćwiczenia.

Czy pomaga w IQ, refleksach?

– Niewątpliwie. Rozwija cię jako sportowca. Rozwija cię jako boksera wysokiego poziomu.

Prawdopodobnie jesteś jedynym, który to robi.

– Nie, jest też Usyk.

– Wąsy są zrozumiałe. Ma takie samo szkolenie i tego samego Papachenko. Wiemy o tym, ale nie widzimy, żeby ktokolwiek inny to robił. Pokazałeś to. Ludzie myśleli, że to jakaś gra, ale teraz rozumieją, że to przygotowanie do walki. To coś więcej niż żonglerka czy spryt. Ma to związek z procesem szkolenia.

Tak, zawsze musisz się doskonalić. Kiedy uczysz się żonglerki przez długi czas, robisz to bardzo dobrze. Potem daje ci kolejne ćwiczenie żonglerki, ale jest to trudniejsze i musisz się nauczyć od nowa. Trzeba się dostosować. Twoje ręce i mózg muszą być związane. Interakcja razem. I to bardzo trudne.


  • Wasilij Łomaczenko skrytykował sprzeciw Gervonty Davis

Tak, to sprawia, że ​​twój umysł cały czas pracuje. I zawsze jest nowe wyzwanie, które utrzymuje Cię w formie.

„Możesz żonglować tylko przez godzinę. To jak trening. Musisz robić to ćwiczenie przez godzinę. Teraz oczywiście rozumiem, że mi to pomaga, rozumiem, że działa. Na początku mnie to zdziwiło. Powiedziałem: „Dlaczego muszę to robić? Jesteśmy bokserami, nie potrzebujemy tego cyrku”. Ale to nie jest cyrk, to jest praca.

– Pomaga w walce.

– TAk. Teraz jest mi łatwiej, bo rozumiem, że to działa. Ale kiedy nie rozumiesz i nie wykonujesz tych ćwiczeń, jest to bardzo trudne. W tym przypadku walczysz ze sobą, ze swoimi emocjami. To skomplikowane.

– Jak trudno było przejść od najlepszego boksera amatora do boksu zawodowego? Jakie są główne różnice?

– W boksie amatorskim jest więcej zasad. Na przykład pod paskiem. Możemy go porównać w boksie amatorskim i zawodowym. Jeśli uderzysz w gumkę spodenek, jest to dozwolone w boksie zawodowym, ale nie w boksie amatorskim. I oczywiście są inne rundy.

– Hełmy.

— Tak, ale teraz już walczą bez hełmów. Inne rękawiczki.

Czy treningi są takie same?

– Nie. Oczywiście szkolenie jest inne. U amatorów 3-4 rundy, a u zawodowców 10 lub 12. U zawodowców trzeba się mocniej przygotować. Ale kiedy przygotowywałem się do olimpiady, przygotowywałem się jak profesjonalista. Przygotowywałem się bardzo ciężko. Zawsze będę pamiętać intensywne wydarzenia z moich przygotowań do olimpiady, bo było to bardzo trudne. Przebiegliśmy maraton, przepłynęliśmy 10 km na otwartej wodzie, wykonaliśmy dużo pracy z ciężarami.


  • „Nigdy nie wiadomo, co stanie się jutro”. Wywiad z Wasilijem Lomachenko

Ile potrzebuje amator, aby przygotować się do walki?

„Po prostu nigdy nie przestajesz. Zawsze jesteś gotowy na zawody. Na przykład, nawet nie pamiętam, kiedy przestałem trenować jako amator.

„Często widzieliśmy wojowników odmawiających walki z tobą. Starasz się nie oddawać decyzji w ręce sędziów. To bardzo poważne pytanie. Widzieliśmy w bitwie Usyka i Jozuego złe karty sędziów. Jak możemy się przed tym uchronić?

„To duży problem w historii boksu. Musisz być 3-4 poziomy wyżej niż twój przeciwnik.

Nie zostawiaj decyzji sędziom.

– Dokładnie.

— Bo widzieliśmy to w twojej drugiej walce z Salido. To była szalona walka. Kiedy ponownie oglądaliśmy walkę, nie było kilku niskich ciosów. Liczyliśmy je z moimi przyjaciółmi. Było ich 46!

— Właśnie to ci wyjaśniłem. Na tym polega różnica między boksem amatorskim a zawodowym.

– W tej walce było bardzo złe sędziowanie.

– TAk.

„Zdarzyło ci się to już wcześniej. Nawet w walce z Teofimo były szalone karty. Każdy, kto rozumie boks, nazwie to, przepraszam, bzdurą. Jeśli zawodnik łamie zasady, usuwa piłkę lub go dyskwalifikuje, ale co robimy z sędziami? Kto to kontroluje? Bokserzy trenują do życia. To nie jest gra. Zła decyzja sędziego może zrujnować życie. Musimy znaleźć rozwiązanie. Pokaż, że szanujemy wojownika. Złe sędziowanie musi zostać wyeliminowane. Musimy znaleźć na to sposób.

– Nie mam odpowiedzi na to pytanie. Nie wiem. Tak się działo w całej historii boksu. To się nie kończy. Ta sama sytuacja, z tego co teraz pamiętam, była z Pacquiao z Bradleyem, Pacquiao z Hornem. Dzieje się tak cały czas wiele razy. Nie mam odpowiedzi na to pytanie. To dlatego, że to biznes. Może to dlatego. Myślę, że w przyszłości ci sędziowie, którzy wykonali bardzo złą robotę, w ogóle życie ich ukarze.

.

Rating