„Aby postawić kropkę nad ja, a publiczność zrozumiała, co się dzieje – pójdę na front, ale stanie się to po bitwie” – powiedział Mineev w wywiadzie dla kanału „Uszatajka”. „Otrzymałem wezwanie, przyszedłem do wojskowego biura poboru, ale ponieważ były już straty w naszej rodzinie, ludzie mnie rozpoznali, powiedzieli: 'jak to jest – przynieś nam świadectwo zgonu’, ale gdy szedłem, już podjąłem decyzję”
„Starsza kuzynka próbowała mnie wyperswadować, a mama płakała, ale w tej sytuacji nie mogę spokojnie siedzieć w domu. Na walki chodzę w berecie i zawsze przyjmuję postawę patriotyczną, więc nie mogę teraz tak po prostu siedzieć, mimo że mam prawne zastrzeżenie. Taka jest moja postać, tak zostałam wychowana. Po walce z Rodriguezem zregeneruję się w części, do której jestem przydzielony i podpiszę kontrakt.
Przypomnijmy, że mecz kickboxingu pomiędzy Vladimirem Mineevem a Fernando Rodriguezem odbędzie się 18 listopada w Moskwie.