Wilder zaproponował rezygnację z testów antydopingowych, argumentując stanowisko

wilder-offered-to-abandon-doping-testing-argued-the-position-jpg

Były mistrz WBC wagi ciężkiej, Amerykanin Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO) nagle zaproponował rezygnację z testów antydopingowych w boksie.

Nokaut zręcznie
argumentował Twoje stanowisko. Tak, to tylko piękny szum: „Cóż, na przykład, aby wejść na ring przeciwko mnie, wojownik potrzebuje dodatkowej pomocy. I na pewno nie mówię o treningu czy jakimś fajnym planie na walkę. Mówię o zastrzykach. Wszyscy wierzycie, że wam pomogą, prawda? Powiedzmy sobie szczerze: doping w sporcie był, jest i będzie. Nigdzie nie zniknie”.

Zdaniem Wildera, zawodnicy używający sterydów po prostu pokazują swoją słabość psychiczną: „Jaki jest sens odmowy poddania się testom antydopingowym? Po pierwsze, w ten sposób zamkniemy ten temat na zawsze, po prostu zniknie. Po drugie, nie będziemy już musieli płacić z własnej kieszeni za usługi VADA. Po trzecie, zadaj proste pytanie. Dlaczego zawodnicy używają sterydów? Tak, po prostu dlatego, że nie są pewni siebie. Bo się boją. Gdyby się nie bali, nie robiliby tego. Tutaj się nie boję. I dlatego ich nie potrzebuję”.

Wilder po raz kolejny zasugerował, że stracił tytuł mistrzowski na rzecz Tysona Fury’ego w niezbyt uczciwej walce: „Znokautuję każdego. I nie potrzebuję do tego sterydów. Nie potrzebuję dodatkowych świadczeń – żadnych zastrzyków, żadnych zakazanych rękawiczek, żadnych sztuczek ukrytych w dupie.

Pewnego dnia Wilder powiedział, kto zrobił na nim największe wrażenie w sparingu, a nieco wcześniej podzielił się niedorzeczną prognozą dotyczącą walki Usyk vs Fury.

Rating