Wczoraj w Tuscaloosa (Arizona, USA), lokalny legendarny medalista olimpijski i były mistrz świata WBC w wadze ciężkiej, Deontay „Bronze Bomber” Wilder (42-2-1, 41 KO) wziął udział w uroczystym otwarciu swojej statuetki.
36-latek był bardzo wzruszony podczas imprezy i obiecał wkrótce wznowić karierę – nie wszedł na ring od października zeszłego roku, kiedy to przegrał przez nokaut w 11. rundzie z panującym mistrzem Wielkiej Brytanii Tysonem Furym.
„Teraz po prostu nie mogę na tym poprzestać. Muszę kontynuować moją podróż. Teraz po prostu nic na to nie poradzę. Muszę dalej boksować” – wydusił mistrz.
Wilder udostępnił filmy i zdjęcia subskrybentom. Miło widzieć byłego mistrza w tak świetnym humorze. Chętnie wierzymy, że to wydarzenie przywróci mu wcześniejszą motywację do powrotu na szczyt.
Wcześniej prezes WBC mówił o powrocie Wildera – niewykluczone, że wkrótce znów będzie walczył o tytuł organizacji. Wallin jest gotów rzucić wyzwanie pasowi z amerykańskim puncherem. Ale legendarny Mike Tyson uważa, że Wilder powinien walczyć z Usykiem.
Aby nie przegapić najciekawszych nowości ze świata boksu i MMA, zapisz się na
Facebook oraz
wiadomości Google.