Roman Kopylov w końcu odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w oktagonie w zaciekłym nokaucie w trzeciej rundzie, aby wykończyć Alessio Di Chirico na UFC Paris.
To nieustanny atak Kopylova kopnięciami w ciało umożliwił finał. Po prostu uderzał Di Chirico w brzuch przez całą walkę. Kiedy Di Chirico musiał zacząć bronić swojego ciała, Kopylov wykonał ogromną kombinację swoich ciosów, która zakończyła się tym, że włoski wojownik pochylił twarz na płótnie.
Oficjalne zatrzymanie nastąpiło o 1:09 w trzeciej rundzie.
„Pierwsza runda wszystko szło dobrze, druga runda coś zaczęło zawodzić” – wyjaśnił Kopyłow. „Miałem tylko jeden wybór, aby podjąć walkę w trzeciej rundzie. Aby wygrać, musiałem dokończyć. Znaleźliśmy sposób”.
Di Chirico i Kopylov rzucali poważną, ciężką skórą, ponieważ obydwaj gracze wagi średniej próbowali zdobyć nokaut, zanim skończyła się runda otwierająca. Kopylov pokazywał większą szybkość na nogach, rzucając błyskawiczne ciosy i kopnięcia, podczas gdy Di Chirico naprawdę ładował się jednym uderzeniem na raz.
Di Chirico w końcu połączył się z parą sztywnych, prostych prawych rąk, ale Kopylov szybko odpalił swoją własną kombinacją. Doprowadziło to do próby obalenia Di Chirico, który starał się spowolnić szybkiego Kopylova, który był w stanie zlekceważyć swoje próby przed ponownym ustawieniem się na środku klatki.
Podczas gdy Di Chirico wciąż maszerował do przodu, Kopylov wykonał świetną robotę, przeciwdziałając swojej agresywności, jednocześnie uderzając przeciwnika kopnięciem w ciało, które odbijało się echem po całej arenie. Kopylov kontynuował wyprowadzanie tych kopnięć, aż stworzył kombinację, która pozwoliła mu na pchnięcie do przodu kilkoma ostrymi ciosami – przy czym dwa ostatnie powaliły Di Chirico na płótno.
Kopylov wygrał kluczową wygraną w sobotę po porzuceniu dwóch walk w swoim debiucie w UFC. Odniósł także zwycięstwo przez nokaut nad Di Chirico, starszym przeciwnikiem. To był jego najbardziej imponujący występ.