WBC ostro uderzyła w IBA i Kreml, grożąc pozwem

the-wbc-hit-hard-on-the-iba-and-the-kremlin-jpg

WBC jest bardzo niezadowolona z polityki IBA – Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu (Amatorskiego).

Są zszokowani, że IBA niedawno ogłosiło turniej IBA Night of Champions, którego zwycięzcy zostaną nagrodzeni pasami mistrzowskimi, których projekt jest zbyt „wylizany” z pasa WBC.

Porównaj sobie:

Migawka.JPG

WBC uznała to za „korzystanie z własności intelektualnej” z naruszeniem praw i bez zgody prawowitego właściciela.

Organizacja zawiadomiła już IBA, że nie będzie tolerować takiego wykroczenia, a nawet wszczęła sprawę – prawnicy organizacji będą domagać się nie tylko rezygnacji z pasa, ale także rekompensaty finansowej, gdyż „WBC nie ma nic wspólnego z IBA.”

Ponadto WBC przypomniało kryminalną decyzję IBA o kontynuowaniu turniejów bokserskich w Rosji i na Białorusi, pomimo faktu, że kraje te rozpętały wojnę z Ukrainą. WBC nie tylko wyklucza organizowanie turniejów na terytorium krajów terrorystycznych, ale też odmówiła sankcjonowania wszelkich walk z udziałem Rosjan czy Białorusinów – wykluczyła ich ze swoich rankingów.

WBC nie zapomniała o aferach w boksie amatorskim, przez które Igrzyska Olimpijskie 2028 po raz pierwszy odbędą się bez turnieju w tym sporcie. WBC nadal uważa inicjatywę IBA – mieszankę boksu zawodowego i amatorskiego – za bardzo niebezpieczną, gdyż „zagraża zdrowiu i życiu sportowców z powodu braku jakichkolwiek kryteriów wstępu”.

Prezesem IBA jest Umar Kremlew, wcześniej skazany, wstrętny Rosjanin. We wrześniu on i jego wspólnicy pozbawili flagi reprezentacji Ukrainy, Usyk stanął w obronie bokserów. Nieco później Władimir Kliczko zareagował na skandaliczną decyzję IBA. Co ciekawe, jeszcze przed inwazją Rosjan na pełną skalę na terytorium Ukrainy, WBC chciał połączyć siły z IBA, aby ocalić boks na Igrzyska Olimpijskie.

Rating