Były światowy lider boksu Andre Ward nie zgadza się z niedawnym komentarzem promotora Eddiego Hearna, że „Bronze Bomber” Deontay Wilder (42-2-1, 41 KOs) nie będzie w stanie wygrać rundy z mistrzem świata IBF/WBA/świat. Mistrz wagi ciężkiej WBO Ołeksandr Usyk (20-0, 13 KO).
Według Amerykanina brutalny cios nokautu rodaka wciąż znajdzie cel w trakcie bitwy.
Usyk jest zainteresowany zmierzeniem się z popularnym byłym mistrzem WBC w swojej następnej walce, pod warunkiem, że 15 października pokona Roberta Heleniusa.
„Tak, tak, tak”, napisał Andre in
Świergot. – Ta prawa ręka pewnego dnia trafi w cel. Wilder weźmie udział w obchodach.
Fury czy Wilder? Usyk został zapytany, z kim chciałby walczyć dalej
Ukrainiec w ciągu ostatniego roku dwa razy z rzędu pokonał głównego zawodnika Hearn – Brytyjczyka Anthony Joshuę. Więc Eddie ma powód, by chwalić Wąsy.
Wczoraj Wilder nagle przyznał, że wcześniej unikał walki z Joshuą.
.