Tyson Fury okrzyknięty najbardziej unikanym bokserem na świecie. Jego wybór cię zaskoczy

tyson-fury-named-the-most-avoided-boxer-in-the-world-png

Brytyjski mistrz WBC wagi ciężkiej Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) został poproszony o wskazanie najbardziej unikanego boksera na świecie. Wielkiemu mężczyźnie najwyraźniej spodobało się to pytanie – nie żartował, nie błaznował, nie dokonał wyboru na korzyść sparingpartnera Jareda Andersona czy kolegi promotora Joe Joyce’a.

I jest pewny siebie
argumentował opcja dźwięczna: „Kto jest najbardziej unikany? Powiem ci. To jest facet, o którym ciągle musimy wspominać, ale którego nie zauważamy z bliska – to baba wszystkich dywizji, w których grał. To ktoś, kto od dawna zasłużył na naprawdę wielką walkę. To jest Demetriusz Endred. Tak, to jest prawdziwa baba! Koleś zdobył dwie wagi, jest niepokonany, pewnie pokonuje każdego, kto znajdzie jaja w jego spodenkach, by stanąć przeciwko niemu na ringu. Odznaka-mucha, daj mu możliwość pokazania się przeciwko komuś naprawdę tego wartemu!

„Teraz przeniósł się do trzeciej ligi” — wspomina Fury. – Super środek. Jest tam Caleb Plant, jest tam David Benavidez. Daj mu wszystkie szczyty! Daj mu szansę! Ma już 33-34 lata. I do tej pory nie miał okazji walczyć z kimś wybitnym. I to nie jego wina. To nie on unikał bójek z tymi wszystkimi kolesiami. Ukrywali się przed nim. Jest więc oczywiste, że jest on najczęściej unikanym zawodnikiem w boksie”.

Na początku roku zdobywca dwóch dywizji Andred zadebiutował w wadze superśredniej. Był zadowolony ze swojego występu: „Nicholson jest fajny, ma w sobie bestię”. Pewnego dnia okazało się, że jego nieudany przeciwnik Billy Joe Saunders powraca i wymienia trzech pożądanych przeciwników – wszyscy prawdziwi.

Rating