Powodem groźby było niezadowolenie Fergusona z jakości leczenia, jakie najsilniejsza liga świata zapewnia swoim zawodnikom.
„Potrzeba pozwu zbiorowego, aby prawnie zmusić tak zwanych nietykalnych do spróbowania własnego leku. Jeśli ten skurwiel publicznie traktuje swoją damę w ten sposób, jak myślisz, jak traktuje swoich wojowników? Zapytaj mnie” – napisał Amerykanin na portalu społecznościowym, zwracając uwagę na szefa organizacji, który pobił swoją żonę na przyjęciu sylwestrowym.
39-letni Tony Ferguson poniósł piątą z rzędu porażkę we wrześniu ubiegłego roku z Natem Diazem przez duszenie gilotynowe w czwartej rundzie, a jego przyszła kariera w organizacji jest teraz wątpliwa.