Tony Bellew porównał amerykańskich trenerów z brytyjskimi – wyszło zabawnie

tony-bellew-compared-american-coaches-with-british-ones-it-png

Brytyjczyk Tony Bellew to były mistrz świata, którego ostatnio widziano na ringu w 2018 roku. Próbował odebrać wszystkie tytuły absolutnemu mistrzowi ukraińskiej wagi cruiser Ołeksandrowi Usykowi, ale poleciał w brutalny nokaut. Po walce Bellew ogłosił zakończenie kariery i od tego czasu w pełni skupił się na pracy w telewizji – jest ekspertem i komentatorem boksu.

Były mistrz mówił o prawdziwym poziomie amerykańskich trenerów: „Zwykle nie popieram całego tego szumu wokół amerykańskich trenerów. Nie mówię, że żaden z nich nie jest naprawdę fajny. Jeść. Jest nawet kilka naprawdę świetnych. Ale nie są lepsi od naszych trenerów. Wiem to z własnego doświadczenia, bo kiedyś spędziłam kilka miesięcy w USA – tam byłam na obozie, jeździłam po kraju, próbowałam współpracować z innymi mentorami. Chciałem zobaczyć, co dokładnie mogą zaoferować, czego nie mogą dać nasi specjaliści.”

Bellew był przekonany, że Amerykanie są lepsi tylko w jednym: „Czy wierzysz, że wiedzą więcej niż nasi trenerzy? Uwierz mi, nie jest. Ale pod pewnymi względami są naprawdę silniejsi. Doskonale opanowali sztukę zadymienia oczu. Lepiej się prezentują, mówią o sobie jako o najwybitniejszym trenerze boksu, który ma w swojej drużynie 15 mistrzów świata. Jesteś do tego wszystkiego „prowadzony”, przychodzisz, bo obiecano ci sparingi z mistrzami. I od razu zdajesz sobie sprawę, że to wszystko to tylko rozmowa. Tak, ci wojownicy często zachowują się, jakby byli mistrzami świata. Ale wiesz co? To wszystko przed pierwszą sesją sparingową…”

W zeszłym tygodniu Bellew powiedział, że „tylko jeden wojownik na świecie może pokonać Fury’ego”, a następnie nazwał główną intrygę walki Fury-Usyk.

Rating