Tim Tszyu o Charlo: „Jest między nami nienawiść. Walcz lub daj pas”

Top perspektywa pierwszej wagi średniej (do 69,9 kg) Tim Tszyu (21-0, 15 KOs) powiedział, że między nim a absolutnym mistrzem dywizji Jermell Charlo (35-1-1, 19 KOs) panuje podobno wrogość, inaczej nienawiść. A ponieważ, jak mówi Australijczyk, ich pojedynek przyniesie ogromne zyski.

„Jest osobą bardzo lekceważącą, więc musisz go uciszyć. Jednak nadal go nie lubię” – powiedział Tszyu w Fox Sports. – Myślę, że spokojnie sprzedamy naszą walkę, bo wyraźnie nie ma między nami sympatii. Czysta nienawiść. Jestem kandydatem obowiązkowym. Ma kilka miesięcy na podjęcie decyzji, albo będzie musiał zrezygnować z pasa. Albo walcz ze mną, albo daj mi pas.

Kierownictwo Tszyu twierdzi, że prowadzi rozmowy o walce z Charlo.

Tim Tszyu nie jest gotowy do walki e-Charlo – Castagno

Jednak Charlo ma pod ręką jeszcze dwie obowiązkowe defensywy: przeciwko Sebastianowi Fundora (WBA) i Bakhramowi Murtazalievowi (WBC).

Nie jest jasne, który z trzech pretendentów dostanie szansę jako pierwszy.

Wczoraj Tszyu zareagował na wygraną e-Charlo z Castaño i wyjaśnił, dlaczego pokonał Jermella. Ten ostatni najwyraźniej nie jest odpowiednio wychowany: był niegrzeczny wobec reportera: „Pieprz się i swojego Tima Kazu”.

Aby nie przegapić najciekawszych nowości ze świata boksu i MMA, zapisz się do nas na
Facebook oraz
wiadomości Google.

Share
WMMAA

This website uses cookies.