Dziesiąty numer dywizji półśredniej UFC, Shavkat Rakhmonov, podzielił się swoją opinią na temat superwalki pomiędzy Islamem Makhachevem a Aleksandrem Volkanovskim, która zakończyła się zwycięstwem rosyjskiego zawodnika przez jednogłośną decyzję.
„Walka była dobra, w zasadzie Volkanovski też nie jest prezentem” – powiedział przedstawiciel Kazachstanu w rozmowie ze Sportskeeda. „Islam zrobił, co mógł, i myślę, że wygrał – nie powinno tu być żadnego sporu. Przynajmniej trzy rundy wziął”
Jednocześnie Nomad jest przekonany, że Machaczew powinien był wyprzedzić Wołkanowskiego w rankingu najlepszych zawodników organizacji, niezależnie od wagi.
„Tak, oczywiście, islam powinien był być postawiony na pierwszym miejscu”
Jeśli chodzi o potencjalnych rywali Machaczewa, Rachmonow nie widzi nikogo, kto mógłby obecnie zagrozić panowaniu aktualnego mistrza wagi lekkiej UFC.
„Jak dotąd nie widzę takich zawodników, którzy mogą pokonać Islam w wadze lekkiej. Ale wszystko może się zdarzyć, więc czas pokaże – nic nie jest wieczne.
Przypomnijmy, że Shavkat Rakhmonov, który nie zaznał porażki, powróci do oktagonu 4 marca na gali UFC 285 w Las Vegas, a jego przeciwnikiem stanie się siódmy w dywizji Amerykanin Jeff Neal.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/30832-shavkat-rakhmonov-dal-otsenku-vystupleniyu-islama-makhacheva.html?rand=19907