Słyszałem o kolejnej walce Bivola: „Sam jestem ciekawy”

hearn-on-bivols-next-fight-im-curious-myself-jpg

Promotor Eddie HearnBoks meczowy) twierdzi, że kolejny przeciwnik mistrza świata WBA wagi super półciężkiej Rosjanin Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO) wciąż nie jest znany. I nie jest nawet do końca jasne, kiedy zawodnik z pierwszej dziesiątki rankingu P4P powróci na ring.

„Tak, sam jestem zainteresowany” – mówi promotor. – Przecież wiadomo już, że Canelo Alvarez najpierw stoczy walkę pośrednią w maju, a z Bivolem zmierzy się dopiero we wrześniu. Okazuje się, że wszystko idzie ku walce z Arturem Beterbijewem o tytuł absolutnego mistrza świata, ale najpierw czeka go obowiązkowa obrona przed Anthonym Yarde, a potem będzie niedostępny ze względu na Ramadan. I nie wiem, kiedy będzie mógł walczyć z Bivolem. Wygląda na to, że najpierw będziemy musieli wyjaśnić wszystkie kwestie, a dopiero potem coś zaplanować.

Hearn zasugerował, że Bivol będzie chciał bronić pasa w pierwszej połowie przyszłego roku, aby nie siedzieć bezczynnie: „Jeśli pamiętasz, planowaliśmy walczyć z nim z Joshua Buatsi, ale potem WBA usankcjonowało natychmiastową obronę z Gilberto Ramirezem. Możliwe więc, że wrócimy do tej opcji. Mamy nie tylko Buatsiego, ale także Calluma Smitha. Szczerze mówiąc, obaj odmierzają czas w oczekiwaniu na coś większego – walkę o tytuł. A nie jest to łatwe, ponieważ w dywizji jest tylko dwóch mistrzów świata – Bivol i Beterbijew.

W międzyczasie krążyły plotki, że Canelo rzekomo naciska na rewanż z Bivolem. Meksykańska odpowiedź. Niedawno znany amerykański trener powiedział, że Bivol pokona Alvareza w rewanżu.

Rating