Niepokonany kazachski zawodnik Shavkat Rakhmonov, który w ten weekend podzieli Oktagon z Amerykaninem Neilem Magnym, nie ma wątpliwości, że w ciągu najbliższych dwóch lat zdobędzie pas mistrzowski UFC w wadze półśredniej.
„Neil Magny jest dobrym przeciwnikiem i będzie dla mnie kolejnym sprawdzianem” – powiedział Rakhmonov w wywiadzie przedmeczowym. „Jestem gotów pokazać, że jestem najlepszy w dywizji. Jestem przyszłym mistrzem UFC – czas pokaże wszystko, postaw go na swoim miejscu. Nie ma pośpiechu, ale myślę, że za półtora-dwa zostanę mistrzem. Teraz jestem piętnastym numerem dywizji, niedługo będę dziesiąty i wtedy dotrzemy do mistrza.
Rachmonow odpowiedział również na pytanie, jak ważne jest dla niego utrzymanie stuprocentowej statystyki wczesnych zwycięstw.
„Planuję wygrać w stylu dominującym, jak zawsze, ale wiele będzie zależeć od przeciwnika, jak się zachowa. Trzy rundy do przejścia dla mnie, to żaden problem. Najważniejszą rzeczą jest wygranie walki. Nie mam czegoś takiego, że muszę wygrać przed terminem, ale jeśli przeciwnik popełni błąd, na pewno skorzystam z tej szansy.
Przypomnijmy, że walka Shavkata Rakhmonova z Neilem Magnym będzie drugim najważniejszym wydarzeniem turnieju UFC on ESPN 38, który odbędzie się 25 czerwca w Las Vegas.
.
