Categories: MMA

Shavkat Rakhmonov: „Chimaev nie jest dla mnie zagrożeniem!”

Były zdobywca tytułu M-1 Challenge w wadze półśredniej, Shavkat Rakhmonov, który ma na swoim koncie trzy przestoje w UFC, nie postrzega Khamzata Chimaeva jako zagrożenia dla siebie, który jest powszechnie uważany za mistrza dywizji.

„Chimajew jest silnym przeciwnikiem, ale nie jest dla mnie zagrożeniem” – cytuje się wypowiedź Rachmonowa MMA. „Teraz nie chcę mówić o nim wielkich słów, takich jak „rozmazywanie”. Powiem ci – czas pokaże. Ponieważ jesteśmy w tej samej dywizji, prędzej czy później będziemy musieli podzielić ośmiokąt. Wtedy zobaczymy”

Dzień wcześniej Chimaev podzielił się również swoją opinią na temat przedstawiciela Kazachstanu.

„Myślę, że jest godnym facetem”, powiedział czeczeński wojownik w wywiadzie dla kanału „Uszatajka”. „Jeśli ma 15 walk i 15 wykończeń, zdecydowanie nie jest łatwym facetem. Pracuję – wszyscy rozumieją mój poziom i poziom Shavkat. W czterech walkach nikt mnie nie uderzył w UFC, więc mój poziom jest jasny, ale ile razy Shavkat został trafiony?”

Przypomnijmy, że Shavkat Rakhmonov swoją ostatnią walkę stoczył 5 lutego, eliminując Gujańczyka Carlstona Harrisa, a Khamzat Chimaev przygotowuje się do walki z kolegą z drużyny Rachmonowa, Brazylijczykiem Gilbertem Burnsem, która odbędzie się 9 kwietnia na UFC 273 w Jacksonville.

.

Share
WMMAA

This website uses cookies.