Sean Strickland opowiedział, jak Maxim Grishin porzucił go w sparingu

Nr 7 w wadze średniej UFC Sean Strickland podzielił się szczegółami ciężkiego sparingu z Rosjaninem wagi półciężkiej Maximem Grishinem.

„Wracając do domu z Vegas i myślę, że wielu z was, hejterów, ucieszy się, słysząc, że pewnego dnia mnie zrzucili” – powiedział Strickland w wiadomości wideo na swoim Instagramie. „Żyj od miecza i giń od miecza” – uwielbiam grać w te niebezpieczne gry. Ciągle tniemy z Maxem, są między nami wojny.

I w tym sparingu chciał mnie znokautować, ja chciałem go znokautować, a 5 sekund przed końcem zanurkował, a ja uderzyłem go łokciem w skroń. Nawiasem mówiąc, to był wielki hit. Ale on odpowiedział i upuścił mnie. Podskoczyłem, złapałem go, ale mój trener chwycił mnie za kark i wypchnął z sali gimnastycznej. W przeciwnym razie kontynuowałbym cięcie dalej. To było niezłe gówno, Max, dzięki za pokorę. Chcę rewanżu. Myślę, że w końcu dostanę encefalopatii po tych wszystkich sparingowych wojnach, ale potrzebuję ich, aby wdać się w walkę.

Strickland zmierzy się z Jackiem Hermanssonem 5 lutego podczas UFC Fight Night.

.

Rating