Categories: MMA

Przegląd roku 2022: Czy PFL osiągnęło punkt zwrotny po wyjątkowym sezonie?

Rok 2022 był szalony dla sportu MMA, więc po oficjalnym podsumowaniu tego roku, MMA Fighting spogląda wstecz na to, co wydarzyło się w głównych promocjach, gdzie odnieśli sukces, gdzie ponieśli porażkę i co czeka ich w 2023 roku .


PFL według liczb

W 2022 roku PFL było gospodarzem 10 wydarzeń w swoim sezonie i ośmiu wydarzeń wspierających Challenger Series. W sumie PFL stoczył 142 walki, uzyskując 67 decyzji, 50 nokautów, 23 poddania i dwa no-contesty.


Wzloty

Po kilku latach restrukturyzacji PFL jest w większości dobrze naoliwioną maszyną, a charakter ich formatu opartego na sezonach jest taki, że jego rok prawie zawsze będzie definiowany przez mistrzostwa, którymi się kończy. Na szczęście dla PFL mistrzostwa 2022 były najlepsze w historii promocji.

Przed rozpoczęciem Mistrzostw 2022 pojawiło się mnóstwo pytań dotyczących promocji.

Wydarzenie to było debiutem PFL w systemie pay-per-view. w tym ja, byli bardzo sceptyczni i wiązało się to z wieloma innymi problemami. W tym siedem walk na karty główne sześć walki o tytuły. Pozwoliło to na szybkie przekształcenie rzeczy w pięciogodzinne wydarzenie główne. Bogowie MMA mogli kupić chaos. Zamiast tego byli miłosierni dla PFL i widzów, zapewniając cztery doskonałe wykończenia kart głównych i, ogólnie rzecz biorąc, kilka wysokiej jakości walk z kilkoma świetnymi historiami poprawiającymi samopoczucie.

Brendan Loughnane spełnił wszystkie swoje obietnice, Rob Wilkinson kontynuował swoją serię zwycięstw w najważniejszych rolkach, a Oliveir Aubin-Mercier w końcu osiągnął charakterystyczny moment, którego mu brakowało. To prawda, że ​​Bogowie MMA nadal mają chaos, a Larissa Pacheco jest autorką jednego z największych wstrząsów w historii, pokonując Kaylę Harrison, ale nawet to obiecało korzyści dla promocji. Zdenerwowanie zmieniło mistrzostwa z „solidnej nocy walk” w prawdziwa chwila dla organizacji, która desperacko jej potrzebuje. Co więcej, w przyszłym roku wywołało to między nimi walkę w markecie i ostatecznie dało największej gwieździe PFL rywalizację, na której można budować.

Pomysł, że jedna walka, jedna walka może zmienić kierunek awansu, jest zwykle oparty na tworzeniu mitów post-hoc. UFC nie stało się światową potęgą, ponieważ Forrest Griffin i Stephan Bonnar zmierzyli się w finale Ostateczny wojownik 1 — pokaz był już niezwykle udany i byłby kontynuowany, czy to w Spike TV, czy gdzie indziej. To była interpunkcja tego, co było wcześniej, a teraz jest jedną z najważniejszych kwestii w historii MMA. Mistrzostwa PFL 2022 nie są wydarzeniem na tym poziomie sejsmicznym, ale nadal stanowią punkt zwrotny dla promocji i sportu: PFL jest legalnym graczem i zostanie tutaj.


Upadki

Podczas gdy wielu twierdziłoby, że posiadanie największej gwiazdy – takiej, na której promocji do pewnego stopnia zbudowano – przegrana z kobietą, którą pokonała już dwukrotnie, stanowiła zły wynik dla PFL. Ale wybieram postrzeganie tego jako szansy. Zamiast tego uważam, że PFL miał trzy główne problemy w 2022 roku.

Po pierwsze, klęska Walii.

Po pierwsze, klęska Walii. Podjęta z opóźnieniem decyzja PFL o organizacji imprezy była najbardziej skandaliczną w całym roku. Denis Goltsov i Magomed Umalatov zostali bezceremonialnie wyrzuceni z play-offów po tym, jak nie mogli dostać wiz. A teraz wyobraź sobie, co by było, gdyby NFL nagle zdecydowało, że runda z dziką kartą w Japonii się odbędzie. Potem, z jakiegoś powodu, Chargers jako całość nie mogli otrzymać wizy. Więc NFL wyrzuciło ich i wstawiło Steelers.

Ludzie słusznie by się zbuntowali. Idea „ligi” MMA opiera się w dużej mierze na koncepcji merytokracji, więc podpalenie jej przez PFL bez dostrzegalnego powodu było pod każdym względem bardzo słabe.

Po drugie, iw podobny sposób, struktura PFL wciąż wymaga pracy. Format ligi jest całkiem zabawny i stanowi świetny sposób na odróżnienie PFL od innych promocji. Sposób, w jaki rzeczy są wdrażane, jest poważnym problemem. Posiadanie „regularnego sezonu” obejmującego dwie walki naprawdę nadwyręża definicję „sezonu”, a kiedy wchodzą zmienniki i przechodzą do play-offów tylko z jednym zwycięstwem, szkodzi to wiarygodności organizacji.

Dodajmy do tego sposób, w jaki system punktacji i dogrywek jest głęboko wadliwy – Klidson Abreu wygrał 2: 0 w 2022 roku i pokonał Renana Ferreirę, ale Ferreira awansował do playoffów, a Abreu nie, ponieważ Ferreira miał nokaut w pierwszej rundzie, co faworyzują dogrywki — i zaczyna się pojawiać poczucie, że „po prostu to robimy”.

Ale chociaż obie powyższe rzeczy są złe, szczególnie w kontekście wygranych i przegranych portfeli o wartości 1 miliona dolarów, nie są one największym problemem PFL w 2022 roku. Pozostaje to, tak jak było przez jakiś czas, ich ogólnym brakiem talentu.

Pod koniec 2022 roku MMA Fighting Global Rankings miał tylko jednego zawodnika PFL obecnie w pierwszej piętnastce swojej kategorii wagowej – mistrz wagi piórkowej Brendan Loughnane – i tylko dwóch w rankingach funt za funt, Harrison i Pacheco. Jak na awans z projektami bycia numerem 2 na świecie, to zaskakująco mało. I chociaż ogólny produkt jest solidny, a walki wydają się być dobre, pod koniec dnia ten sport wciąż przyciąga gwiazdy, aby wzbudzić zainteresowanie, a PFL brakuje w tym dziale. Mają nadzieję, że to się zmieni.


Przyszłość

Rok 2023 zapowiada się bardzo interesująco dla PFL. Ta promocja ma wzniosłe cele. Planują poszerzyć zasięg PPV, uruchomić ligę europejską i dodać sekcje wagi muszej mężczyzn i kobiet. Wszystko to są duże kroki naprzód, które najprawdopodobniej ulepszą produkt, a jednak nadal nie są najbardziej ekscytującą rzeczą, jaka czeka PFL w tym roku. To oznaczenie służy do pozyskiwania talentów.

PFL poczyniła postępy w pozyskiwaniu lepszych, bardziej znanych talentów w zeszłym roku, podpisując kontrakty z zawodnikami takimi jak Marlon Moraes, Aspen Ladd i Shane Burgos, a także wielu innych, którzy mają być w planach na 2023 rok. Wielokrotnie komentowałem, że Ante Delija zostanie milionerem powinno spowodować, że każdy skrajny top-15 wagi ciężkiej ponownie oceni to, co robi w UFC, i choć to trochę żart, to jest też bardzo realne. W MMA rzadko można znaleźć torebkę za milion dolarów. Wielu zawodników UFC zauważyło PFL.

W 2023 r. więcej zawodników wysokiego szczebla będzie nadal trafiać do PFL, co z kolei sprawi, że oglądanie promocji będzie o wiele przyjemniejsze.

Źródło: https://www.mmafighting.com/2023/1/3/23533748/year-in-review-the-highs-and-lows-of-the-pfl-2022-season?rand=96749

Share
WMMAA

This website uses cookies.