„To była niesamowita walka” – powiedział szef organizacji na konferencji prasowej w Las Vegas. „Zwykle Petr Yan narzuca tempo, ale dzisiaj Merab nadał tempo i pokazał świetny występ, zwłaszcza że po raz pierwszy przejechał pięć rund”
„Nadal możesz być przyjaciółmi i chcieć tego, co ma twój przyjaciel. To bardzo głupie z twojej strony, że nie chcesz walczyć z Aljamainem Sterlingiem. Jeśli Merab wybrał tę drogę, to jest to bardzo zły pomysł. Musi zdecydować, czy chce walczyć o tytuł, czy woli walczyć z najtwardszymi facetami i nadal nie dostać tytułu. To jego osobista decyzja, a jeśli wybierze to drugie, to koniec historii. Jest dorosłym mężczyzną i musi podjąć decyzję w tej sprawie”.
Jeśli chodzi o Petra Yana, który poniósł trzecią porażkę z rzędu, szef UFC nie spieszy się z odpisywaniem na straty Rosjanom.
„Peter Yan nadal jest jednym z najlepszych na świecie. Walczył z Merabem, który był bardzo zmotywowany i jak powiedziałem, zwykle Ian podkręcał tempo z rundy na rundę i wygrywał, ale dzisiaj Merab tego dokonał. To była walka nr 2 vs. 3 – kiedy ktoś przegrywa taką walkę, nie można powiedzieć, że to koniec. Przegrał z jednym z najlepszych na świecie”.
Przypomnijmy, że walka w dywizji koguciej między Peterem Yanem a Merabem Dvalishvili, który prowadził turniej UFC Fight Night 221 w Las Vegas, przeszła cały dystans i zakończyła się jednogłośną decyzją pokonania rosyjskiego zawodnika wynikiem 50-45 trzy razy.