Prezydent UFC nazwał swoją karę za walkę z żoną

The President of the UFC called his punishment for a fight with his wife
Prezydent UFC nazwał swoją karę za walkę z żoną

Własna i publiczna krytyka będzie jedyną karą dla prezydenta UFC Dana White’a za sylwestrową walkę z żoną.

Szef organizacji poinformował o tym na konferencji prasowej przed turniejem UFC Fight Night 217, występując publicznie po raz pierwszy po skandalicznym incydencie.

„Jakie powinny być konsekwencje? Ty mi powiedz” – powiedział White do zebranych dziennikarzy. „Wyjechać na trzydzieści dni na wakacje? Jak mnie to ukarze? Moje odejście zaszkodzi firmie, moim pracownikom i zawodnikom, ale nie zaszkodzi mnie. Mogłem wyjechać w 2016 roku. Rozumiesz, co mam na myśli? Czy muszę to przemyśleć? Nie, nie potrzebuje. Kiedy obudziłem się następnego dnia, przemyślałem to i powiedziałem, że się myliłem. Zawsze byłem temu przeciwny”.

„Słuchaj, odbyliśmy wiele dyskusji z Arim Emanuelem, z ESPN i nikt nie jest zadowolony z tej sytuacji. W tym mnie. Ale stało się i muszę sobie z tym poradzić. Jaka będzie moja kara? Oto moja kara: będę musiał z tym żyć przez następne 25 lat lub tak długo, jak będę żył, a ta plama zostanie ze mną na zawsze. Moją inną karą jest to, że wielu ludzi, czy to media, bojownicy, przyjaciele, znajomi, którzy mnie szanowali, może przestać mnie szanować.

Niektórym zawodnikom organizacji udało się zabrać głos w obronie Dana White’a, wskazując, że jego żona uderzyła go pierwsza, jednak prezes UFC nie pochwala tego i uważa, że ​​wina za to, co się stało, leży wyłącznie po jego stronie.

„To ma tylko jedną stronę. Nie ma powodu ani usprawiedliwienia dla tego, co wydarzyło się w Nowy Rok, kropka. Mam 53 lata, tego lata skończę 54 i nigdy nie zrobiłem czegoś takiego. Nigdy w życiu nie podniosłem ręki na kobietę, z wyjątkiem mojej siostry, kiedy byliśmy małymi dziećmi, próbując się zabić. To pierwszy taki przypadek i gwarantuję, że więcej się to nie powtórzy. Nikt nie musi mnie chronić. W tej historii nie ma dwóch stron – jest tylko moja strona.

W zeszłym tygodniu TMZ opublikowało nagranie z telefonu komórkowego, na którym żona prezydenta UFC uderza go w nocnym klubie, a on odwzajemnia ją kilka razy, zanim zostali rozdzieleni.

Po opublikowaniu wideo Dana White i Anna White złożyli publiczne oświadczenia, w których stwierdzili, że przyczyną konfliktu było nadmierne picie i że przeprosili się nawzajem. Jednak już następnego dnia akcje spółki Endeavour, do której należy UFC, straciły na wartości 6%, co przy łącznej wartości aktywów firmy oznacza straty rzędu setek milionów dolarów.

Źródło: https://fighttime.ru/news/item/30488-prezident-ufc-nazval-svoe-nakazanie-za-draku-s-zhenoj.html?rand=19907

Rating