„Po raz pierwszy czuję się, jakbym wrócił”. Rewelacje Heleniusa przed walką z Wilderem

for-the-first-time-i-feel-like-im-back-helenius-png

38-letni fiński zawodnik wagi ciężkiej Robert Helenius (31-3, 19 KO) właśnie czuje się gotowy na wielkie rzeczy. Wszystko z powodu długotrwałej poważnej kontuzji, z której według niego niedawno całkowicie wyzdrowiał.

Przypomnijmy, że w nocy z 15 na 16 października Robert przeprowadzi walkę WBC Candidates z byłym mistrzem świata USA Deontayem Wilderem (42-2-1, 41 KO).

  • Deontay Wilder – Robert Helenius: prognoza i zakłady na walkę 16 października

„Czuję się niesamowicie szczęśliwy” – powiedział Helenius. – Jestem w tym sporcie od dawna, w latach 2010-11. znokautował Lamona Brewstera, Samuela Petera, Siergieja Lachowicza i innych takich facetów. Potem doznałem kontuzji, na długo odpadłem z gry. A teraz po raz pierwszy naprawdę czuję się, jakbym wróciła do biznesu”.

Robert rozumie, dlaczego wielu go skreśla:

„Myślę, że ludzie zapomnieli (do czego jestem zdolny). Co więcej, po powrocie też miałem złe walki, więc nie winię ich za to, że przestali we mnie wierzyć. Rozumiem, że sam po powrocie nie zachowywałem się najlepiej. W końcu zajęło mi siedem, a nawet osiem lat, aby wrócić do zdrowia po poważnej operacji kontuzjowanego ramienia”.

  • Bum i dobranoc. Wywiad przed walką Wildera z Helenius
Rating