„Nie sądzę, żebym przegrał poprzednią walkę, ale mój czas ucieka i zdecydowałem się działać” – powiedział rosyjski zawodnik w wywiadzie dla UFC Rosja. „Wszyscy w pierwszej piątce byli zajęci, a Merab był na trzecim miejscu – myślę, że to ciekawa walka”
W przeciwieństwie do Dvalishvili, który nazwał tę walkę konfrontacją Rosji z Gruzją, Yan widzi w niej element wyłącznie sportowy.
„Nie ma nic fundamentalnego, jest tylko zainteresowanie sportowe – to jest bardziej profesjonalne. Muszę wygrać, to dla mnie ważne. Chciałbym wrócić do zwycięskiej passy i zrobić wszystko tak pewnie, jak to możliwe, aby sędziowie nie byli potrzebni.
Według Rosjanina nie jest pewien, czy jedno zwycięstwo oddzieli go od walki o tytuł.
„Celem w tej chwili jest wygranie następnej walki, a potem zobaczymy. Być może potrzeba będzie kolejnej wygranej, aby walczyć o tytuł, więc nie zgadujmy.”