Były mistrz świata w ośmiu kategoriach wagowych Manny Pacquiao (62-8-2, 39 KO), odpoczywając na emeryturze, mówi, że bez problemu wyjdzie w wieku 43 lat ze zwycięzcą ewentualnej superwalki między liderami wagi półśredniej (do 66,7 kg) Errol Spence (28-0, 22 KOs) i Terence Crawford (38-0, 29 KOs).
„Czemu nie? Jeśli będzie to możliwe. Zobaczmy najpierw wynik (tej walki). Będę oglądał ich pojedynek ”-
powiedział Pacquiao dziennikarzom.
Sądząc po tym, jak „żywo” trwają negocjacje w walce Spence-Crawford o wszystkie cztery tytuły i nieformalny status absolutu, Pacquiao będzie miał ponad 70 lat, zanim spotka zwycięzcę.
Tymczasem Manny planuje w grudniu walkę pokazową z kimś nieznanym, aby zebrać pieniądze i trochę się rozgrzać.
Pacquiao powinien walczyć na serio lub z gwiazdą, nie to wszystko – promotor
Mimo podeszłego wieku Pacquiao wyglądał całkiem nieźle w zeszłym roku, kiedy przegrał na punkty z Yordenisem Ugasem. Co oczywiście nadal nie wystarczy, aby poważnie liczyć na sukces w spotkaniu z przyszłym absolutem dywizji.
Któregoś dnia czołowy trener przedstawił niejednoznaczną, kontrowersyjną, ale piękną analizę walki Spence-Crawford. Co przy takim tempie negocjacji może nie być.
Młody puncher jest gotowy do wkroczenia, jeśli ktoś z Crawford lub Spence przerwie mega bójkę.
.