Po rozprawieniu się w pierwszej rundzie z Amerykaninem Ryanem Spannem, w kolejnej walce Nikita Kryłow chciałby zrewanżować się za wczesną porażkę, jaką poniósł blisko pięć lat temu w konfrontacji z Janem Błachowiczem.
„Tak, to mógłby być rewanż, ale wolałbym walczyć z Błachowiczem niż z Ankalajewem” – powiedział Szachtar na konferencji prasowej po UFC Fight Night 221. „Nie mogę powiedzieć, że Ankalajew jest moim przyjacielem, ale komunikujemy się z nim normalnie , szanuję go i walka z Błachowiczem byłaby dla mnie bardziej pożądana niż walka z Ankalaevem, poza tym oni w poprzedniej walce walczyli na równych zasadach na plusie i minusie, więc różnicy nie ma.
Jednak w ciągu najbliższych sześciu miesięcy rosyjski półciężki nie planuje powrotu do oktagonu.
„Zaliczyłem kilka obozów treningowych pod rząd, włożyłem w to dużo energii i muszę odpocząć – zregenerować się i wyleczyć kontuzje. Miło byłoby wrócić jesienią”
Walka Nikity Kryłowa z Ryanem Spannem, która stała się trzecim najważniejszym wydarzeniem imprezy, zakończyła się o 3:38 pierwszej rundy zwycięstwem Rosjanina przez duszenie trójkątem.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/31006-nikita-krylov-brosil-vyzov-yanu-blakhovichu.html?rand=19907