Nikita Dzhigurda porównał walki z Milonowem i Kushanashvili

Rosyjski aktor i showman Nikita Dzhigurda skomentował dla SE swoje zwycięstwo w walce z prezenterem telewizyjnym Otarem Kushanashvilim pod auspicjami promocji Nasz Biznes.

„Szacunek dla Milonowa i Kushanashvili za to, że się nie boją” – powiedział. Dzhigurda. — Główna różnica w stosunku do walki z Miłonowem polegała na tym, że Witalij przed walką, mimo podpisanej umowy z promocją Nasz Biznes, faktycznie postawił ultimatum: nie bij go w głowę. W efekcie w promocji pojawiło się pytanie: czy walkę należy odwołać? Czy Miłonow powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za naruszenie umowy? Ale powiedziałem organizatorom, żeby tego nie robili. Przekonałem ich: „Chłopaki, przedstawienie nadal będzie jasne!” Ale nawet po tym Miłonow i jego prawnicy uwierzyli mi na słowo, że nie będę go mocno bić. W związku z tym, że dałem to słowo, przeszedłem też przez psychiatrę – przyniosłem zaświadczenie, że jestem normalny i nie było żadnych odchyleń.

Walka odbyła się według zasad boksu, ale w rękawicach do MMA. Podczas konfrontacji Dzhigurda dwukrotnie powalił Kushanashvili. Showman odniósł drugie zwycięstwo w lidze.

„Początkowo powiedziałem Otariku: masz jedno wyjście – nie ma bać się być śmiesznym, ale użyć taktyki Artema Tarasowa w walce z Emelianenko – aby uniknąć bezpośrednich starć. Jednak Otar poszedł do pracy jako pierwszy numer… To był jego błąd. Mogę mu wyrazić szacunek, że po pierwszym i drugim powaleniu wstał. Nie mogłem wstać po drugim ”- podkreślił Dzhigurda.

.

Rating