„Nie zobaczymy już starego Joshuy”. David Price o Usyku, Kliczko i Furym

we-wont-see-the-old-joshua-again-david-price-on-jpg

Były zawodnik wagi ciężkiej (powyżej 90,7 kg) Brytyjczyk David Price dał
wywiad dla lokalnych mediów.

W rozmowie z dziennikarzem David omówił przyszłą walkę byłego mistrza Wielkiej Brytanii Anthony’ego Joshuy (24-3, 22 KO) z Amerykaninem Jermainem Franklinem (21-0, 14 KO), która zaplanowana jest na 1 kwietnia w Wielkiej Brytanii. Price wypowiedział się także na temat nowego trenera Joshuy Derricka Jamesa i skomentował walkę o tytuł absolutnego mistrza dywizji między zjednoczonym mistrzem Ukrainy Ołeksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) a posiadaczem tytułu WBC Brytyjczykiem Tysonem Fury (33 -0-1, 24 KO). ).

– Jakie są twoje prognozy dotyczące walki Joshua-Franklin, ponieważ wiele osób oczekuje, że Joshua będzie dobrze wyglądał i odniesie wczesne zwycięstwo?

„Ja też w to wierzę. Po walce z Ruizem mógł tylko zatrzymać Puleva. Bardzo dobrze spisał się w tej walce. Myślę, że dobrze spisywał się we wszystkich swoich walkach, szczególnie w drugiej walce z Usykiem. Ludzie mówią, że Usyk miał zły występ w pierwszej walce, a Usyk ma fantastyczny występ. Ale Joshua występuje na wysokim poziomie i stale. Ta walka będzie jak spacer po parku, ale on po prostu nie musi się relaksować, bo w boksie wszystko może się zdarzyć. Widzieliśmy, jak mówił, że jego motywacją są pieniądze. Pieniądze są motywacją samą w sobie. Ale jedna sytuacja, kiedy nie masz pieniędzy, a masz góry pieniędzy, czy to naprawdę motywacja? Ale kto wie, co dzieje się w głowie Joshuy. Szczerze mówiąc, wydaje mi się, że Joshua dźwiga ciężar swoich żalów z powodu swoich problemów. Chce udowodnić, że ma rację. Wydaje się być zły z powodu ciągłej krytyki w jego kierunku. Ponieważ był złotym chłopcem. Ludzie w niego wątpią, bo dwukrotnie przegrał z Usykiem. I chce im udowodnić, że się mylili. Dobrze będzie zobaczyć jego nową wersję.

– Wspomniałeś o nowej wersji Joshuy, wiele osób chce go zobaczyć takim, jakim był przed Kliczko, przed Ruizem – bardziej agresywny, nokautujący przeciwników, idący do przodu, rzucający bardzo dobrze kombinacjami, coś, czego ostatnio nie widzieliśmy. Widzieliśmy, że pracuje teraz z Derrickiem Jamesem. Myślisz, że Derrick może znowu zrobić z niego swojego punchera?

– Tak. Nie rozumiem, dlaczego nie może. Jedyną różnicą jest to, że został już znokautowany. Ten styl boksu zniknął. Pamięta, co stało się w pierwszej walce z Ruizem. Mogłoby to odebrać mu ten rodzaj zabójczego instynktu. Ludzie po tym nie są już tak nieśmiali, stają się bardziej ostrożni, bo boją się iść do przodu. Jak Władimir Kliczko. Jeśli oglądasz jego wczesne walki, był maszyną do zabijania. Niesamowity wybuchowy puncher. I kontynuował swoją karierę, dopóki nie został zatrzymany kilka razy. Potem się zmienił. Joshua może przyjąć takie podejście i całkowicie skupić się na wynikach. Wiem, że fajnie jest patrzeć, jak nokautuje, ale rzeczywistość jest taka, że ​​osiągnąłeś pewien poziom i nie możesz dalej tego robić, ponieważ nie walczysz z niektórymi Włochami na O2 ani z tymi, którzy byli na początku twojej walki. kariera. Walczysz już z doświadczonymi, światowej klasy kwalifikowanymi zawodnikami wagi ciężkiej. Kiedy rzucisz dwójkę – wiedzą, co stanie się później. Biorą trochę w lewo, trochę w prawo, aktywnie pracują nad udaremnieniem twojego ataku. To nie jest tak łatwe jak kiedyś. Nie sądzę, abyśmy kiedykolwiek ponownie zobaczyli starego Joshuę, ponieważ to inny czas i inna sytuacja. Był bardzo blisko wygranej z Usykiem i dlatego myślę, że to jest jego motyw przewodni. Myślę, że musi skupić się na swoim boksie. Potrafi wygrywać walki swoim jabem, tak jak swoją drugą walkę z Ruizem. Wszystko skupiało się na wynikach. Ale to już nie będzie wyglądać fantastycznie. Jeden wniosek, do którego doszedłem pod koniec mojej kariery, jest taki, że zamiast wyglądać świetnie i ekscytująco i tak dalej, musisz brać rundy, wygrywać walki. Uderzanie i nie chybianie to nazwa tej gry.


„On niszczy Fury’ego.” Glazkov – o sparingach z Usykiem, walkach z Joshuą i przyszłości


– Czekamy na ogłoszenie pojedynku Fury – Usyk. Dziwicie się, że jeszcze tego nie ogłoszono?

– Nie zaskoczony. To jest wielka walka. Ta walka jest jak Mayweather – Pacquiao. Niedaleko od niego. To pierwsza walka o absolutnego mistrza od wielu lat. Nie zostanie zorganizowany z dnia na dzień. To zajmie dużo czasu. Musimy uzbroić się w cierpliwość i mam nadzieję, że czekanie będzie tego warte.

– Wiele osób uważa Tysona za faworyta. Wie, jak wykorzystać swój rozmiar i sięgnąć po swoją przewagę. Nie chcę dyskredytować talentu Ołeksandra Usyka, ale wiemy, jak dobry jest Tyson.

– Tak. Myślę, że mam opinię jak większość, bo świetnie wykorzystuje swój wzrost i zasięg. Nie powiem, że jest lepszym bokserem od Usyka, bo tu można się spierać. Oceniam tylko po walce. Prawdopodobnie mają ten sam silnik, obaj prawdopodobnie mają podobne umiejętności bokserskie, ale jedną rzeczą, która przemawia na korzyść Fury’ego, jest rozmiar. Bycie dużym, wielkim zawodnikiem wagi ciężkiej, wykorzystując swój rozmiar na swoją korzyść. Wie, jak wykorzystać sztuczki bojowe na swoją korzyść, walcząc trochę nieczysto, czego Usyk nie potrafi. Powiedziałem wcześniej, że Usyk wywodzi się z boksu olimpijskiego, gdzie takich rzeczy się nie widzi. Nie dyskredytuje to Usyka, bo wszyscy wiemy, jaki jest dobry. Ale patrzę na to z logicznego punktu widzenia. Duży dobry wojownik pokona małego dobrego wojownika. Jak mówi stara historia, stary frazes. Myślę, że ludzie patrzą na to w ten sposób.

Źródło: https://vringe.com/news/162672-prays-ob-usike-klichko-fyuri.htm?rand=141343

Rating