„Nie ma na nim twarzy” jest teraz mistrzem: przerażający wojownik zdobył tytuł Europy

there-is-no-face-on-him-is-now-the-champion-jpg

Arena, Monza, Włochy. Od stóp do głów, pokryty tatuażami, naprawdę przerażający lokalny leworęczny
Alessio Lorusso (19-4-2, 7 KO) pokonało Hiszpana
Sebastian Perez (13-3-1, 2 KOs) i został właścicielem wakującego pasa mistrza Europy EBU w wadze koguciej (do 53,5 kg).

Przez większość walki Lorusso boksował jako drugi numer, czasem nawet czekając na ataki przeciwnika za blokiem przy linach. Po równiku Perez zmęczył się, zwolnił. Właściciel ringu czekał na rundy mistrzowskie i zabrał się do pracy.

Grad ciosów zakończył się dla Pereza nokautem w decydującej rundzie. Wstał, ale znowu upadł – po prostu nie było siły. Do ostatniego gongu minęła nieco ponad minuta.

Lorusso TKO 12.

D8ONZPuu.jpg


Seneca Niagara Resort and Casino, Niagara Falls, Nowy Jork, USA. W głównym pojedynku wieczoru rewelacyjnie zaprezentował się miejscowy kandydat w wadze muszej juniorów (do 50,8 kg) Anthony Olasquaga (5-0, 3 KOs) i zmiażdżył swojego rodaka w rundzie startowej.
Marco Sastatu (13-5-1, 11 KO), tym samym po raz pierwszy broniąc tytułu WBA Fedelatin.

Olasquaga TKO 1.

Wcześniej Sustaita przegrała przed terminem tylko z twardymi rodakami Jesse Rodriguez (w 8 rundzie) i Ricardo Sandovalu (w 5 rundzie).

Rating