Najprawdopodobniej następny przeciwnik Joshuy nazwany – i to fajna walka

joshuas-most-likely-next-opponent-named-and-its-a-jpg

Były mistrz zjednoczonej wagi ciężkiej Brytyjczyk Anthony Joshua (24-3, 22 KO) niedawno zdecydował się nie spieszyć z powrotem na ring. Były lider wagi ciężkiej po dwóch kolejnych porażkach z Ukraińcem Aleksandrem Usikiem (20:0, 13 KO) chciał walczyć w grudniu, ale postanowił przełożyć powrót na początek przyszłego roku.


OBEJRZYJ WALKĘ Joshua na DAZN


Obserwatorzy boksu uważają, że promotor myśliwców Eddie Hearn (Boks w pokoju meczowym) małe problemy z szefami zprzycinanie DAZN. Chodzi o niedawno wykolejoną imprezę Chris Eubank vs Connor Benn.

Podobno teraz domagają się szybkiego zorganizowania naprawdę fajnego wydarzenia w Wielkiej Brytanii, ponieważ Hearn ostatnio traci tam pozycję. A wszystko to na tle aktywacji głównych konkurentów – Franka Warrena (promocje królowej jagód) i Beniamina Szaloma (bokser).

„Być może Joshua wróci na ring w styczniu lub lutym”
mówi Posłuchaj. – Nazwy? Szczerze mówiąc, chce walczyć z Dillian Whyte. Tak, wciąż jest zajęty. Ma pojedynek z Jermainem Franklinem 26 listopada. Zobaczmy, jak zakończy się ta walka. Ale na razie nazwałbym White faworytem do walki z Joshuą. O ile oczywiście nie minie najbliższego przeciwnika. Kto jeszcze? Otto Wallin kontaktował się z nami więcej niż raz. Myślę, że to też jest dobra walka”.

O możliwej walce Joshui z byłym mistrzem świata Amerykaninem Deontayem Wilderem (43-2-1, 42 KO): „Pozwólcie, że skomentuję całą tę sytuację. Tak, jesteśmy zainteresowani tą walką. Ale nie, ta walka nie odbędzie się w styczniu ani lutym. Nie nazwałbym kolejnego przeciwnika Joshuy walką przejściową. W końcu szukamy tylko wybitnych wojowników i trudnych wyzwań. Nie sądzę, żeby Anthony był gotowy na obniżenie poziomu przeciwników i wybranie przeciwników spoza pierwszej dziesiątki lub pierwszej piętnastki. Jestem pewien, że potrzebuje prawdziwej walki. Prawdziwa walka, nie wszystko.

O walce, która nigdy nie odbyła się z rodakiem mistrza WBC Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO): „Cieszę się, że do walki nie doszło? Nie, ponieważ zostałem głównym winowajcą tego, że negocjacje zakończyły się niczym. Ale od razu powiedziałem, że źle wybrano czas i miejsce. Co teraz powiedzieć? Mamy to, co mamy”.

Promotor Warren jest przekonany, że Joyce i Dubois znokautują Joshuę i każdy go powali. A oto, co mówi Fury: „Usyk pokonał„ kulturystę ”, a ty od razu nazwałeś go„ zabójcą ””.

.

Rating