Nagle! Haney ma „złe wieści”

suddenly-haney-has-bad-news-png

Absolutny mistrz wagi lekkiej Amerykanin Devin Haney (29-0, 15 KO) zmienił zdanie co do awansu wyżej – wcześniej zakładano, że walka z Ukraińcem Wasilijem Łomaczenką (17-2, 11 KO) będzie jego ostatnią w tej dywizji.

Ojciec/trener mistrzów Bill Haney
zdeklarowanyże „cały lekki jest teraz zakładnikiem. Spójrz na tego faceta. Ma klucz w ręku. Nie, nie czekaj. Nikt nie odda pasów bez walki. Nikt ich nie wyrzuci, nikt nie pozbawi ich właściciela. Będzie jedynym, który nie odda wszystkich pasów, ale utrzyma obronę. Przed nami już druga obrona wszystkich pasów. Wszyscy inni już porzucili absolut. Ale nie my!

Wcześniej w zespole Haney twierdził, że zawodnikowi coraz trudniej jest poradzić sobie z limitem wagowym. Ojciec mistrza o tym nie wspomniał: „Jeśli ktoś chce pasy, to trzeba je odebrać Devinowi. Powtarzam, każdy dostanie swoją szansę. Nie tylko ci je damy. Weź pod uwagę, że zamknęliśmy oddział w szafie. Potrzebujesz pasów? Wiesz, gdzie szukać klucza. Wiecie więc, że pod koniec 2023 roku tylko jeden mistrz pozostanie w wadze lekkiej. I znowu będzie Devin. Więc mam dla was złe wieści!”

Co ciekawe, któregoś dnia pojawiły się plotki, że Haney porzucił już tytuły i walkę z Łomaczenką. A czołowy talent dywizji jest pewien, że Devin boi się Stevensona, a po Ukraińcu pozostało tylko nazwisko.

Rating