„Chcę wrócić w kwietniu lub maju” – powiedział Brazylijczyk w rozmowie z ESPN. „Będę gotowy do tego czasu. Obecnie nic się nie dzieje, ale wiem, że będzie to rewanż z Izzym lub Robertem Whittakerem. Nie mam preferencji – Izzy czy Robert, będę gotowy”.
Australijczyk dzień wcześniej zapowiedział, że do oktagonu wróci w marcu-kwietniu tego roku, sugerując, że Pereira może zostać jego rywalem.
We wrześniu ubiegłego roku Robert Whittaker wrócił na właściwe tory, wygrywając jednogłośną decyzją sędziów z Marvinem Vettori, a dwa miesiące później Alex Pereira odebrał pas mistrzowski Izraelowi Adesanyi, kończąc Nigeryjczyka przez TKO w piątej rundzie.