Michael Chandler skrytykował zwycięską passę Islama Machaczowa

Michael Chandler skrytykował zwycięską passę Islama Machaczowa

Były zawodnik wagi lekkiej UFC, Michael Chandler, uważa, że ​​imponująca passa dziesięciu zwycięstw Islama Makhacheva nie jest wystarczającym powodem, by żądać zdobycia tytułu.

„Trudno powiedzieć na pewno” – powiedział amerykański zawodnik w wywiadzie dla The Schmo. „Ludzie mówią o zwycięskiej passie i jest oczywiste, że ma imponującą passę. Poza tym wygląda niezwykle dominująco. On i ja mieliśmy wspólnego przeciwnika, Dana Hookera, którego on, podobnie jak ja, zakończył w pierwszej rundzie. I to był pierwszy raz, kiedy walczył z przeciwnikiem z pierwszej dziesiątki i zadeklarował się jako facet, który będzie walczył o tytuł w przyszłości.

W związku z tym Chandler uważa za rozsądne, aby UFC zdecydowało się nie sprowadzać Rosjanina do mistrza, ale przeprowadzić nieudany pojedynek między Islamem Machaczewem a Benilem Dariuszem.

„Pokonując Bobby’ego Greena, nie możesz liczyć na strzał o tytuł. Oprócz Dana Hookera w jego zwycięskiej passie nie ma nikogo, kto był w pierwszej dziesiątce ligi. Więc myślę, że on i Benil Darius muszą walczyć. To świetny mecz, ich mocne strony bardzo dobrze się uzupełniają, ponieważ obaj są grapplerami.

„Myślę, że UFC to najlepsza promocja na świecie, a oni wiedzą, co robią i wiedzą, jak toczyć wspaniałe walki. Islam musi ostrzyć zęby na rywali z pierwszej dziesiątki w dywizji lekkiej”.

Przypomnijmy, że Michael Chandler rozegra kolejną walkę 7 maja na UFC 274 w Phoenix przeciwko byłemu tymczasowemu mistrzowi UFC wagi lekkiej Tony’emu Fergusonowi.

.

Rating