Categories: MMA

Michael Chandler: Nie możesz złamać Tony’ego Fergusona

Były pretendent do tytułu wagi lekkiej w UFC, Michael Chandler, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat nadchodzącej walki z Tonym Fergusonem, która odbędzie się 7 maja na UFC 274 w Phoenix.

„Tony Ferguson jest bardzo niebezpieczny – jest „El Cucuy” i nie bez powodu został nazwany boogeymanem” – powiedział Chandler Helen Yeh. Spodziewałem się, że będę z nim walczyć w mojej debiutanckiej walce pod szyldem UFC, ale tak się złożyło, że ta walka odbędzie się rok później. Może tak będzie najlepiej – myślę, że teraz jest odpowiedni czas na tę walkę.”

Według Chandlera spodziewa się zakończyć walkę przed terminem i zrobić to tak szybko, jak to możliwe.

„Chodzi o to, że Tony’ego Fergusona nie da się złamać. Jest szalony, trochę szalony, ale najwyraźniej nie jest typem faceta, którego mogę złamać. Nie jest typem faceta, którego mogę zmęczyć i zużyć. Dlatego zamierzam wydobyć go tak szybko, jak to możliwe. Jak wiesz, mam tylko jedną prędkość – ugryzłem ochraniacz na zęby i gaz na podłogę!

Chandler nie wyklucza, że ​​zwycięstwo w nadchodzącym meczu może uczynić go liderem wyścigu Kandydatów.

„Walka zapowiada się intensywnie i ekscytująco, a to wielka szansa dla nas obu, ponieważ zwycięzca powróci do wyścigu o mistrzostwo i stanie się jednym z głównych pretendentów do tytułu. Zwłaszcza, że ​​Charles Oliveira i Justin Gaethje będą walczyć w głównym turnieju.

„Czy będę walczyć o tytuł, pokonując Tony’ego Fergusona? Decyzja należy do UFC, ale osobiście uważam, że to całkiem logiczne. Wizualizuję to i widzę siebie jako mistrza UFC do końca 2022 roku. W każdym razie jeszcze dwie lub trzy walki i moje marzenie stanie się rzeczywistością.

.

Share
WMMAA

This website uses cookies.